Koszykarze z Rybnika kontynuują niesamowitą passę zwycięstw. Podopieczni Jakuba Krakowczyka rozegrali w tym sezonie dziesięć spotkań i wszystkie wygrali. To powoduje, że apetyty wśród fanów rybnickiego basketu są bardzo rozbudzone. O kolejną wygraną MKKS walczył w sobotę, w ekonomiku z MCKS-em Czeladź, która przed przyjazdem do Rybnika miała na swoim koncie tylko dwie wygrane. Faworyta spotkania nie było więc trudno wskazać.
Mecz dość niespodziewanie rozpoczął się od dominacji przyjezdnych, którzy wygrali inauguracyjną partię 25:20. Na przerwę obie ekipy schodziły przy dwupunktowym prowadzeniu Czeladzi. Po zmianie stron rybniczanie ruszyli do odrabiania strat i to im się udało. Ostatecznie MKKS wygrał 86:72 i pozostaje niepokonany na drugoligowych parkietach.
W nadchodzącym tygodniu MKKS powalczy o kolejne ligowe punkty dwukrotnie. Najpierw w czwartek, 30 listopada zagra na wyjeździe z Cracovią 1906 Yabimo, odrabiając ligowe zaległości. Dwa dni później rybniczanie ponownie pojadą do Krakowa, tym razem na mecz z Wisłą, który zaplanowany jest na 2 grudnia.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Jakub Krakowczyk, trener MKKS-u
Kolejny raz potwierdziło się, że nasza grupa C II ligi jest bardzo mocna i wyrównana. Czeladź wygrała do tej pory tylko dwa razy, a nas bardzo mocno postraszyła. Ostatnio mało co nie wygrali z Bozzą Kraków, co pokazuje, że jest to niezły zespół. Gratuluję im postawy w dzisiejszym meczu, bo szczególnie I kwartę zagrali świetnie. Długo nie mogliśmy znaleźć na to odpowiedzi. Myślę, że w dużej mierze chodziło o nasze głowy, być może nie doceniliśmy przeciwnika, patrząc na jego bilans. Tego oczywiście nie wolno robić, to jest sport, tutaj wszystko jest możliwe. Dla nas jest to bezcenne doświadczenie, w takich meczach trzeba pilnować wyniku od początku, a nie gonić w II połowie. Po zmianie stron weszliśmy na wyższy poziom, lepiej zaczęliśmy bronić i zbierać, trafiliśmy trochę ważnych trójek, to przełożyło się na wynik. Przed nami teraz dwa mecze w Krakowie, a potem spotkanie z Polonią Bytom, na który już teraz zapraszam.
MKKS Rybnik – MCKS Czeladź 86:72 (20:25, 14:17, 26:14, 26:16)
MKKS: Karol Jagoda 24, Piotr Kawczyński 17, Adam Anduła 14, Kacper Wydra 14, Marcin Kosiorowski 10, Sebastian Kołowrot 3, Adrian Ścieszka 3, Karol Rakszawa 1, Tymoteusz Krok 0, Jan Czorny 0, Dawid Biela 0
1. Basket Hills Bielsko-Biała 12 23 1064-916
2. BS Polonia Bytom 12 22 1133-855
3. MKKS Rybnik 11 22 980-816
4. Resovia Rzeszów 12 20 1062-860
5. BOZZA Kraków 12 20 991-934
6. Niedźwiadki II Przemyśl 12 18 940-1025
7. GTK AZS Gliwice 11 17 934-897
8. Ragor Tarnowskie Góry 12 17 907-918
9. Cracovia 1906 Yabimo 11 17 817-838
10. AK Iskra Częstochowa 12 17 982-1057
11. UJK Kielce 12 16 1035-1098
12. MKS II Dąbrowa Górnicza 12 16 931-1088
13. Oknoplast Kraków 12 14 862-991
14. MCKS Czeladź 12 14 886-1046
15. KS 27 Katowice 10 13 758-806
16. TS Wisła Kraków 11 13 869-1006
Komentarze