Mamy za sobą górnicze święto. Jastrzębska Spółka Węglowa świętowała 30 lat swojego istnienia. Inny, jeszcze dłuższy, bo 120-letni jubileusz miała za sobą kopalnia Knurów.
Rybniczanie uczcili swoich bliskich pracujących pod ziemią na kilka sposobów. Po pierwsze przebiegli się w ramach Biegu Barbórkowego, który po raz kolejny został zorganizowany na ulicach miasta.
O świecie patronki tych, którzy codziennie wydobywają "czarne złoto" i wyrywają je ziemi, pamiętała również górnicza orkiestra, która samiutkim rankiem piękną muzyką budziła mieszkańców Chwałowic. Pierwsi dźwięki górniczego "bandu" usłyszeli ci, którzy zamieszkują familoki, później orkiestra ruszyła już po ulicach osiedla. Muzycy nie mieli litości dla śpiochów, bo swoich instrumentów zaczęli używać koło godziny 5.00 rano.
W tym roku górnicze święto miało jednak smutniejszy niż zwykle przebieg. Czterech członków górniczej braci oddało swoje życie w kopalni Sobieski. To kolejny dowód na to, jak ciężka i trudna jest praca pod ziemią.
Komentarze