Śląska Policja
Śląska Policja

Mundurowy, sierżant sztabowy Piotr Kowalski, jadąc prywatnym samochodem zauważył skodę, której tor jazdy był wyraźnie niepewny. Kierowca zatrzymywał się bez powodu, stwarzając zagrożenie dla innych. Podejrzewając, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu, sierżant Kowalski wyprzedził skodę i obserwował dalsze manewry. Gdy 47-latek po raz kolejny zatrzymał się na poboczu, stróż prawa natychmiast zareagował. Podbiegł do auta, uniemożliwiając dalszą jazdę i wezwał patrol ruchu drogowego.

W tym samym czasie inny świadek zdarzenia, widząc niebezpieczną sytuację, również podbiegł do skody, wyjął kluczyki ze stacyjki i powiadomił policję. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 47-latka ponad 3 promile alkoholu! Jak się okazało, mężczyzna ten nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ zostały mu one wcześniej zatrzymane za… jazdę w stanie nietrzeźwości!

Dzięki błyskawicznej reakcji sierżanta Kowalskiego i drugiego świadka, nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany, a potencjalna tragedia na drodze została zażegnana. Teraz 47-latek stanie przed sądem, a grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Komentarze

Dodaj komentarz