Spotkania mające doprowadzić do powstania związku odbywają się już od sierpnia 2000 roku, ale efekt jest mizerny. Tym razem przysłowiową kością niezgody okazała się „aglomeracja rybnicka” w nazwie związku. Takiemu szyldowi sprzeciwili się głównie samorządowcy z innych dużych miast naszego regionu. Nie pomogły tłumaczenia prezydenta Rybnika Adama Fudalego, że nie chodzi o dominację, a tylko o geograficzne umiejscowienie związku w sytuacji, gdy określenie „subregion zachodni” nie jest w tej kwestii żadną podpowiedzią. Stwierdzono, że „Rybnik” w nazwie może skutecznie odstraszać potencjalnych członków np. Żory, które przez długie lata na pocztowej pieczątce miały dopisek „koło Rybnika”.Udało się jednak znaleźć kompromis „aglomerację rybnicką” zastąpiono „siedzibą w Rybniku”. Nowa propozycja nazwy (Związek Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego z siedzibą w Rybniku) ma jednak jeden poważny minus: o kilka tygodni przedłuży narodziny związku. Rady miast i gmin, które wyraziły już chęć przystąpienia do związku (12) w formie osobnych uchwał, będą musiały podjąć je na nowo uwzględniając aktualną nazwę. To ambicje Jastrzębia, Żor i Wodzisławia. Dla nas stolicą tego regionu zawsze był Rybnik - powiedział nam „na ucho” wójt jednej z miejscowości. Kolejne zebranie założycielskie związku ma się odbyć 25 lutego.Inną sporną kwestią okazała się wysokość składek członkowskich. Ostatecznie zdecydowano, że najmniejsze gminy (do 15 tys. mieszkańców) członkostwo w związku będzie kosztować rocznie 4 tys. zł, gminy powyżej 15 tys. do 30 tys. mieszkańców - 8 tys. zł, te liczące do 100 tys. mieszkańców - 12 tys. zł, zaś te powyżej 100 tys. mieszkańców 16 tys. zł. Trzem powiatom ziemskim wyznaczono miesięczną składkę w wysokości 8 tys. zł.Z inicjatywą stworzenia związku gmin subregionu wystąpił prezydent Adam Fudali. Ma on być instrumentem pozwalającym skutecznie rozwiązywać problemy o charakterze ponadgminnym oraz pozyskiwać dostępne fundusze pomocowe z Unii Europejskiej, ma się więc przyczynić do harmonijnego rozwoju całego subregionu.
Spotkania mające doprowadzić do powstania związku odbywają się już od sierpnia 2000 roku, ale efekt jest mizerny. Tym razem przysłowiową kością niezgody okazała się „aglomeracja rybnicka” w nazwie związku. Takiemu szyldowi sprzeciwili się głównie samorządowcy z innych dużych miast naszego regionu. Nie pomogły tłumaczenia prezydenta Rybnika Adama Fudalego, że nie chodzi o dominację, a tylko o geograficzne umiejscowienie związku w sytuacji, gdy określenie „subregion zachodni” nie jest w tej kwestii żadną podpowiedzią. Stwierdzono, że „Rybnik” w nazwie może skutecznie odstraszać potencjalnych członków np. Żory, które przez długie lata na pocztowej pieczątce miały dopisek „koło Rybnika”.Udało się jednak znaleźć kompromis „aglomerację rybnicką” zastąpiono „siedzibą w Rybniku”. Nowa propozycja nazwy (Związek Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego z siedzibą w Rybniku) ma jednak jeden poważny minus: o kilka tygodni przedłuży narodziny związku. Rady miast i gmin, które wyraziły już chęć przystąpienia do związku (12) w formie osobnych uchwał, będą musiały podjąć je na nowo uwzględniając aktualną nazwę. To ambicje Jastrzębia, Żor i Wodzisławia. Dla nas stolicą tego regionu zawsze był Rybnik - powiedział nam „na ucho” wójt jednej z miejscowości. Kolejne zebranie założycielskie związku ma się odbyć 25 lutego.Inną sporną kwestią okazała się wysokość składek członkowskich. Ostatecznie zdecydowano, że najmniejsze gminy (do 15 tys. mieszkańców) członkostwo w związku będzie kosztować rocznie 4 tys. zł, gminy powyżej 15 tys. do 30 tys. mieszkańców - 8 tys. zł, te liczące do 100 tys. mieszkańców - 12 tys. zł, zaś te powyżej 100 tys. mieszkańców 16 tys. zł. Trzem powiatom ziemskim wyznaczono miesięczną składkę w wysokości 8 tys. zł.Z inicjatywą stworzenia związku gmin subregionu wystąpił prezydent Adam Fudali. Ma on być instrumentem pozwalającym skutecznie rozwiązywać problemy o charakterze ponadgminnym oraz pozyskiwać dostępne fundusze pomocowe z Unii Europejskiej, ma się więc przyczynić do harmonijnego rozwoju całego subregionu.
Komentarze