Piłkarze z Rybnika mają za sobą bardzo trudny sezon 2023/24. Na początku trener Dawid Jóźwiak musiał się pogodzić z odejściem 16 piłkarzy. Pomimo to udało mu się skompletować skład, który walczył o ligowe punkty. Ostatecznie ROW zakończył rywalizację na 10. miejscu, które dawało prawo gry w barażu o utrzymanie. W nim rybniczanie okazali się lepsi od zespołu z Myszkowa i zapewnili sobie ligowy byt. W sezonie 2024/25 ma być inaczej. Działacze z Rybnika marzą, że zespół włączy się nawet do wali o awans. Na inaugurację nowego sezonu zespół z Rybnika pojechał na derbowe spotkanie z Odrą Wodzisław Śląski.
Mecz, rozgrywany w sobotę, 3 sierpnia – lepiej rozpoczął się dla przyjezdnych. Już w 14. minucie inauguracyjnego gola w nowym sezonie zdobył dla ROW-u Kamil Sikora. Gospodarze szybko ruszyli do odrabiania strat i zostali za to nagrodzeni w 32. minucie. Wtedy to rzut karny na bramkę zamienił Marcin Oślizlok i obie ekipy schodziły na przerwę przy remisie 1:1.
Po zmianie stron, kluczowa dla całego spotkania okazała się minuta 62. Do siatki trafił wówczas – debiutujący w rybnickiej drużynie – Jakub Szczepanik i ostatecznie podopieczni Dawida Jóźwiaka mogli cieszyć się z bardzo cennego zwycięstwa w meczu derbowym.
W drugiej kolejce ROW podejmie na swoim stadionie Kuźnię z Ustronia. Mecz ten zaplanowany jest na sobotę, 10 sierpnia. Początek o godz. 19.00. Odra z Wodzisławia zagra w delegacji. Rywalem ekipy z Bogumińskiej będzie Przemsza Siewierz.
PO MECZU POWIEDZIELI
Dawid Jóźwiak, trener ROW-u
Rozpoczęliśmy sezon od bardzo przyjemnego zwycięstwa. Mamy teraz w składzie więcej doświadczonych zawodników, którzy w trudnych momentach mogą wziąć ciężar gry na siebie.
W moim przekonaniu nasze zwycięstwo nad Odrą jest w stu procentach zasłużone. 2:1 to najmniejszy wymiar kary, jeśli chodzi o przeciwników. Można powiedzieć, że stracili tylko dwie bramki. My strzelamy tylko dwie, ale to wystarczyło nam do zwycięstwa i zostawmy resztę na kolejne mecze.
Derby zawsze rządzą się swoimi prawami, więc było wiadome, że jeśli nie wykorzystamy jednej, drugiej czy trzeciej sytuacji, to prędzej czy później Odra też będzie miała swoje okazje i tak było. No ale obiektywnie rzecz biorąc, my tych stuprocentowych mieliśmy zdecydowanie więcej. To jest bardzo ważne, że ten mecz, gdzie nie wykorzystujemy tylu sytuacji, przepchnęliśmy i cieszymy się ze zwycięstwa. Jestem przekonany, że jeżeli poprawimy skuteczność, to takie spotkania będziemy zamykać już w I połowie. Teraz czeka nas starcie z Kuźnią Ustroń i oczywiście będziemy chcieli je wygrać.
Michał Czyż, trener Odry
Goście byli lepsi o tę jedną bramkę. Byli konkretniejsi gdy przechodzili na naszą połowę, w momencie kiedy dochodzili do pola karnego, to tworzyli groźne sytuacje – w przeciwieństwie do nas, my nie potrafiliśmy tego zrobić. Z bocznych sektorów nie mieliśmy na tyle jakości, żeby zagrozić rywalowi i dlatego oni wygrali. Byliśmy mało konkretni na połowie przeciwnika i niestety zabrakło nam tego, żeby chociaż zremisować. Teraz mamy pole do popisu, żeby wyciągnąć wnioski z dzisiejszego meczu i po kolejnym spotkaniu przywieźć do Wodzisławia trzy punkty.
Paweł Mandrysz, zawodnik ROW-u
Wymarzony początek sezonu, mimo że można by powiedzieć, że to zwycięstwo rodziło się trochę w bólach, bo dzisiaj nasza skuteczność zawodziła. Z drugiej strony był to pierwszy mecz w sezonie, od razu na bardzo ciężkim terenie. Super, bo byliśmy wspierani przez grupę 300 naszych kibiców, którzy dodawali nam naprawdę mega powera i myślę, że na boisku też to było widać. Musimy teraz mocno popracować nad naszą skutecznością i powinno być dobrze. Uważam, że z przebiegu całego meczu to my byliśmy drużyną konkretniejszą, mieliśmy więcej klarownych sytuacji i myślę, że nikt nie może powiedzieć, że to nie było zasłużone zwycięstwo.
Odra Wodzisław – ROW 1964 Rybnik 1:2 (1:1)
Bramki: Marcin Oślizlok (32.k) – Kamil Sikora (14.), Jakub Szczepanik (62.)
ROW: Brzozowski, Balcer, Janik, Kuzior, Groborz, Skrzyniarz, Spratek, Szczepanik, Mandrysz, Juraszczyk, Sikora. Rezerwowi: Plewka, Dankowski, Cywka, Niemiec, Chłodek, Krotofil, Piekarski, Rzeźnicki, Czuban.
Odra: Zając, Kłosek, Wilczek, Gajda, Wodnicki, Ośliźlok, Glenc, Kalisz, Miensopust, Słodowy, Pawełek. Rezerwowi: Mucha, Sikorski, Nicpoń, Polak, Cichos, Karwot, Jakubowski, Laskowski, Białas.
Komentarze