Zatrzymanie agresora – długa lista zarzutów
38-letni mężczyzna z Żor w ciągu ostatnich miesięcy dopuścił się wielu przestępstw, które ostatecznie doprowadziły do jego zatrzymania. Policja interweniowała po zgłoszeniach dotyczących przemocy domowej, której dopuszczał się w trakcie rodzinnych awantur. Jego żona była ofiarą zarówno psychicznej, jak i fizycznej przemocy – mężczyzna groził jej, wulgarnie wyzywał i stosował przemoc.
Sytuacja eskalowała na przestrzeni lipca i sierpnia, kiedy to mężczyzna, wyraźnie pobudzony, dwukrotnie dokonał dewastacji publicznych przystanków autobusowych w mieście. W pierwszym przypadku, w połowie sierpnia, rozbił szyby w wiacie przystankowej na ulicy Dworcowej. Do kolejnego incydentu doszło na początku września, kiedy wybił szyby w tym samym miejscu, zaledwie dzień po rozpoczęciu roku szkolnego.
Straty sięgające tysięcy złotych
Łączna wartość zniszczeń spowodowanych przez mężczyznę wyniosła prawie 9000 złotych. Zdewastowane przystanki nie były jedynym jego celem – oprócz przystanków, mężczyzna wybił również szyby w jednym z mieszkań w centrum miasta, co dodatkowo zwiększyło straty.
Policja zidentyfikowała sprawcę i doprowadziła do jego zatrzymania. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Żorach zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy, co zapewniło spokój zarówno rodzinie, jak i społeczności miejskiej.
Surowe konsekwencje dla sprawcy
Oprócz zarzutów związanych z przemocą domową, mężczyzna odpowie również za zniszczenie mienia. W świetle polskiego prawa za przemoc wobec rodziny oraz dewastację mienia grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Jego dalszy los zależeć będzie od decyzji sądu, który w najbliższych miesiącach wyda wyrok w tej sprawie.
Komentarze