Piłkarze z Jastrzębia niebezpiecznie zbliżyli się do strefy spadkowej. Podopieczni Dawida Pędziałka w ostatnich trzech meczach wywalczyli tylko punkt i byli mocno zmotywowani, aby ponownie poczuć smak zwycięstwa. Okazją do tego był mecz z Zagłębiem w Sosnowcu, który został rozegrany w sobotę, 28 września.
Spotkanie było bardzo wyrównane. Obie drużyny stwarzały sobie dogodne sytuacje do zdobycia bramek. W pierwszej połowie kibice goli jednak nie oglądali i obie ekipy schodziły na przerwę przy bezbramkowym remisie. Po zmianie stron przyjezdni zmarnowali stuprocentową okazję, co zemściło się w minucie 60. Wtedy to rezerwowy Bartosz Snopczyński, przy dość biernej postawie obrońców GKS-u – płaskim strzałem pokonał Grzegorza Drazika. Do końca spotkania podopieczni Pędziałka próbowali odrobić straty, ale to się im nie udało i musieli pogodzić się z kolejną porażką w bieżącej kampanii.
1 października GKS odrabi ligowe zaległości, grając w Krakowie z Wieczystą. W niedzielę, 6 października piłkarze z Jastrzębia zagrają na swoim stadionie z Olimpią Grudziądz, początek spotkania o godz. 15:00.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Adam Lechowski, dyrektor sportowy GKS-u
Niestety po takim meczu ciężko coś mądrego powiedzieć. Kłopoty ze skutecznością, które mieliśmy w poprzednich meczach, dzisiaj również dały nam się we znaki. Uważam, że z Sosnowca spokojnie mogliśmy przywieźć przynajmniej jeden punkt. Niestety, dekoncentracja przy wyrzucie z autu przeciwnika, co ten wykorzystał i wracamy do domu z niczym. Nie mogę nie wspomnieć o genialnej postawie kibiców, którzy bardzo licznie nas wspierali. Czuliśmy ten doping za co w imieniu całej drużyny, sztabu oraz swoim bardzo dziękuję. Kreujemy sobie sytuacje, często mamy ich więcej niż rywal - i nie mówię tylko o spotkaniu z Zagłębiem, ale też o kilku poprzednich - jednak brakuje nam trochę szczęścia i precyzji. Musimy być cierpliwi i konsekwentnie pracować, a wierzę, że ta nieszczęśliwa passa w sytuacjach podbramkowych w końcu się odwróci.
Zagłębie Sosnowiec – GKS Jastrzębie 1:0 (0:0)
Bramka: Bartosz Snopczyński (60.)
GKS: Grzegorz Drazik, Sebastian Rogala, Szymon Maszkowski, Maciej Śliwa (76. Kacper Zych), Szymon Kiebzak (70. Krystian mucha), Karol Fietz, Michał Bednarski, Oskar Paprzycki (k), Jakub Iskra, Jan Ziewiec, Jan Flak (70. Oliwer Jakuć).
Komentarze