Jastrzębski Węgiel
Jastrzębski Węgiel

Po sensacyjnej porażce Jastrzębskiego Węgla w Częstochowie, podopieczni Marcelo Mendeza chcieli jak najszybciej zmazać tę  plamę. Idealną okazją do tego był domowy mecz z Akademikami z Olsztyna, zaplanowany na piątek 11 października. I choć Pomarańczowi wydawali się być zdecydowanym faworytem tej potyczki, po tym co stało się pod Jasną Górą, kibice niczego nie mogli być pewni. 
I set był dość wyrównany, a mistrzowie Polski rozstrzygnęli go w końcówce. Pozostałe dwie partie od początku do końca przebiegały pod dyktando Pomarańczowych. Siatkarze z Jastrzębia grali spokojnie, a co najważniejsze bardzo skutecznie. Ostatecznie drugiego seta wygrali do 15., trzeciego do 19. i cały mecz 3:0. Po sześciu kolejkach zespół z Jastrzębia ma w tabeli 16 pkt, tyle samo co lider z Lublina. 
W sobotę, 19 października aktualni mistrzowie Polski pojadą na mecz do Gorzowa, gdzie zmierzą się z tamtejszym Stilonem. Początek tej rywalizacji o godz. 14:45. 

PO MECZU POWIEDZIELI 
Leszek Dejewski, asystent trenera JW

PlusLiga jest bardzo mocna i z każdym trzeba grać na 100 proc. Nam się wydawało, że tak graliśmy w Częstochowie, a wynik był dla nas niekorzystny. Dziś wygraliśmy z Olsztynem 3:0. Cały zespół był do tej potyczki nastawiony pozytywnie. Na treningach widać w zespole dobrą energię, wszystko idzie w dobrym kierunku. Każdy kto przyjeżdża do Jastrzębia, chce zagrać na 100 proc. i powalczyć z mistrzem Polski. Olsztyn pomimo kontuzji swoich kluczowych graczy, zagrał dobrze. My dużo pracujemy nad obroną i to widać. W tym sezonie mecze mamy praktycznie tylko w soboty, więc jest czas nad dopracowywaniem pewnych szczegółów na treningach. Mam nadzieję, że wróciliśmy na zwycięską ścieżkę. 

Łukasz Kaczmarek, zawodnik JW
Zagraliśmy dobry mecz. Oczywiście są jeszcze jakieś mankamenty, nad którymi musimy pracować, ale wygrana z Olsztynem w takim stylu napawa optymizmem. Cieszy nas, że po porażce, która nam się przytrafiła, wracamy na zwycięskie tory. Bardzo dobrze czuję się w Jastrzębiu, jestem zdrowy, nic więcej nie potrzeba mi do szczęścia jak fakt, że cieszę się grą w siatkówkę. Mam nadzieję, że takich występów w moim wykonaniu jak ten dzisiejszy, będzie coraz więcej. Z każdym meczem, treningiem gra nam się lepiej. Jeżeli tylko będzie nam dopisywać zdrowie, to będziemy grać o najwyższe cele w tym sezonie. 

Jastrzębski Węgiel – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:21, 25:15, 25:19)
JW
: Kaczmarek, Toniutti, Huber, Brehme, Fornal, Vicentin, Popiwczak (libero) oraz Finoli, Żakieta

1. BOGDANKA LUK Lublin    6    16    18:7
2. Jastrzębski Węgiel    6    16    17:6
3. PGE Projekt Warszawa    6    15    16:5
4. Aluron CMC Warta Zawiercie    6    12    14:9
5. PGE GiEK Skra Bełchatów    6    11    13:10
6. Cuprum Stilon Gorzów    5    10    12:9
7. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle    5    10    11:8
8. Norwid Częstochowa    5    7    10:10
9. Asseco Resovia Rzeszów    5    7    9:11
10. Nowak-Mosty MKS Będzin    5    6    7:9
11. Ślepsk Malow Suwałki    6    6    10:14
12. Trefl Gdańsk    5    6    9:13
13. PSG Stal Nysa    4    4    6:9
14. Indykpol AZS Olsztyn    6    3    6:15
15. GKS Katowice    6    3    6:16
16. Barkom Każany Lwów    6    0    5:18

Komentarze

Dodaj komentarz