Przez wiele tygodni piłkarze ROW-u 1964 byli w czubie tabeli i mieli nadzieję, na włącznie się do walki o awans do III ligi. Niestety, dwa ostatnie mecze nie poszły po myśli podopiecznych Dawida Jóźwiaka, którzy przegrali z katowickimi ekipami – Rozwojem i Spartą. Piłkarze z Rybnika myśląc o pozostaniu w czołówce czwartoligowej tabeli, musieli wrócić do zdobywania punktów. Nie było to łatwe, ponieważ ROW w sobotę, 26 października pojechał na mecz do Gliwic, gdzie zmierzył się z rezerwami Piasta, który w obecnych rozgrywkach spisuje się bardzo dobrze.
Spotkanie dla ROW-u rozpoczęło się koszmarnie. Po kilku minutach miejscowi prowadzili 2:0 i wydawało się, że zdominują wydarzenia na boisku. W 20. minucie podopieczni Jóźwiaka złapali jednak kontakt. Po indywidulanej akcji Juraszczyka i jego znakomitej asyście na listę strzelców wpisał się Spratek. 120 sekund później Piast II znów prowadził różnica dwóch goli. Po rzucie rożnym Plewkę pokonał Pitan. Obie ekipy schodziły więc na przerwę przy prowadzeniu gospodarzy 3:1. Po zmianie stron zespół z Rybnika ruszył do odrabiania strat. Został za to nagrodzony w minusie 84., kiedy to dośrodkowanie na bramkę zamienił Balcer. Już w doliczonym czasie gry, sędzia podyktował rzut karny dla Zielono-Czarnych, na bramkę zamienił go Janik i finalnie obie ekipy podzieliły się punktami.
W nadchodzącym tygodniu piłkarze z Rybnika powalczą o ligowe punkty już w środę, 30 października, Wtedy to zagrają u siebie z Rekordem II Bielsko-Biała. Początek spotkania o godz. 17:00.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Dawid Jóźwiak, trener ROW-u
To było bardzo ciekawe widowisko w Gliwicach. Ostatecznie wyjeżdżamy do domu z jednym punktem. Z przebiegu meczu wydaje się, że takie rozstrzygnięcie, czyli remis – jest sprawiedliwe. Po pierwszej połowie, którą przegraliśmy 3:1, zmieniliśmy sposób gry na drugą połowę, co przyniosło oczekiwane efekty. Gdyby mecz trwałby jeszcze kilka minut dłużej, to w moim odczuciu udałoby się nam zdobyć trzy pkt. Brawa dla chłopaków za serce i charakter, dzięki któremu wyszarpali remis w końcówce spotkania. Teraz skupiamy na środowym meczu, w którym chcemy zdobyć komplet punktów i wrócić na zwycięską ścieżkę.
Piast II Gliwice – ROW 1964 Rybnik 3:3 (3:1)
Bramki: Bartłomiej Orlikowski (3.), Dawid Bocianowski (7.), Levis Pitan (22.) – Kamil Spratek (20.), Szymon Balcer (84.), Jan Janik (93.)
ROW: Plewka - Dankowski (46. Balcer), Janik, Groborz, Skrzyniarz, Pankowski (65. Czuban), Wróbel (65. Szczepanik), Spratek (90. Piekarski), Juraszczyk, Mandrysz (65. Chłodek), Sikora
Komentarze