W Rybniku doszło do nietypowego włamania. Cel złodziei? Żaden bank, jubiler czy sklep z elektroniką. Tym razem łupem padł... warzywniak przy ulicy Gliwickiej. Sprawcy, trzej młodzi mężczyźni, postanowili wzbogacić się o niecodzienne skarby - jajka, miód, warzywa, a nawet pęczek koperku.
Na trop włamywaczy szybko wpadli rybniccy kryminalni. Jeszcze tego samego dnia udało im się zatrzymać jednego ze sprawców - 29-latka, który, jak się okazało, był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości za inne przestępstwa przeciwko mieniu. Dalsze śledztwo doprowadziło do zatrzymania pozostałych dwóch wspólników - 18-latka i 20-latka.
Podczas przeszukania mieszkania jednego z zatrzymanych policjanci odnaleźli część skradzionych produktów. Jajka, miód i warzywa wróciły do właścicielki sklepu.
Całej trójce postawiono zarzuty kradzieży z włamaniem. Za ten czyn grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.
Sprawa z pewnością zaintryguje wielu. Co skłoniło młodych mężczyzn do tak nietypowego przestępstwa? Czy kierowała nimi głód, chęć zysku, a może po prostu fantazja? Na te pytania odpowiedź znajdzie sąd.
Komentarze