Bigos na ustach sportowców?

Polski bigos trafił do mieszkańców jednego z państw Królestwa Niderlandów, nie bez przyczyny. Propagatorem dania jest bowiem sam Allard Gooshouwer, czyli znany trener personalny!

W swoim poście, opublikowanym na mediach społecznościowych, atleta podkreślał najważniejsze zalety i atuty pysznego dania. Ekspert podzielił się również fantastycznym przepisem tak, aby obserwatorzy mogli przyrządzić posiłek samodzielnie. Jednak, dlaczego to właśnie bigos stał się tak ogromnym sprzymierzeńcem miłośników aktywności fizycznej? Jak się okazuje, powodów jest naprawdę sporo!

Kompleksowe wsparcie organizmu

Bigos bowiem doskonale uzupełnia, utracone podczas ćwiczeń, pokłady energii. Bogactwo elementów, wynikające z unikalnego zestawu wykorzystanych składników, dostarcza ciału najważniejszych zasobów.

Przede wszystkim, tytułowe danie jest prawdziwą kopalnią elementów budulca, w tym niezwykle ważnego białka, błonnika oraz szeregu kluczowych witamin. Warto podkreślić, że wspomniane wartości są szczególnie ważne dla wszystkich miłośników sportu, którzy potrzebują niezawodnej i bardzo skutecznej regeneracji po wysiłku. 

Kolejnym obszarem przewagi dla entuzjastów bigosu jest energia. Mieszanka fantastycznych składników sprawia, że nawet niewielka porcja zapewnia odpowiednią kaloryczność. Danie to jest zatem idealnym sposobem na odnowę organizmu po naprawdę intensywnej jednostce treningowej, ale także przed samym wysiłkiem.

W tym miejscu należy również wspomnieć o naturalności dania, bogatego w minerały, a nawet przeciwutleniacze. Takie połączenie wspierają odporność sportowców i dbają o ich doskonałą kondycję przez cały sezon!