Do Powiatowego Urzędu Pracy wpłynęło 31 ofert pracy. Z wnioskiem o wsparcie finansowe zwróciła się też jedna osoba, która rozpoczęła w tym roku własną działalność gospodarczą (usługi budowlane). Na wcześniejszych spotkaniach z pracodawcami pracownicy „pośredniaka” zaproponowali im zatrudnienie konkretnych osób z listy bezrobotnych objętych programem.- To osoby trwale bezrobotne czyli ludzie z grupy największego ryzyka, do 24. i po 35 roku życia. Oferty obejmowały właściwie całe spektrum kwalifikacji, pracę w handlu i w zakładach produkcyjnych i, co nas szczególnie cieszy, było wśród nich sporo propozycji dla kobiet - mówi Teresa Bierza, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Rybniku.Spełnienie przez pracodawców wymogów formalnych sprawdziła komisja, w skład której oprócz przedstawicieli urzędów miasta i pracy weszli również reprezentanci Cechu oraz Izby Przemysłowo-Handlowej. Komisja sprawdziła m.in. czy na przestrzeni sześciu ostatnich miesięcy nie było w danej firmie zwolnień z pracy z przyczyn ekonomicznych. Pracodawcy biorący udział w programie nie mogą też mieć zaległości w rozliczeniach z ZUS-em i fiskusem.Główny cel programu „Nareszcie praca !” to znalezienie stałej pracy dla 150 bezrobotnych, którym o tę pracę najtrudniej, a także wsparcie finansowe 10 bezrobotnych, którzy sami rozpoczną działalność gospodarczą. Pracodawcy przez pół roku na każdego nowo zatrudnionego będą otrzymywać 550 zł miesięcznie zaś początkującym przedsiębiorcom również przez pół roku będzie refundowana składka ZUS. Realizacja całego programu ma kosztować 630 tys. zł, miasto przeznaczyło nań 530 tys., reszta ma pochodzić z funduszu pracy.- Nie ograniczamy się do reklamowania samego programu, ale próbujemy docierać do pracodawców, obecnie prowadzimy już rozmowy z kolejną ich grupą. Realizacją podobnych programów zainteresowane są też inne gminy powiatu rybnickiego, chętnie pomożemy im w ich przygotowaniu - deklaruje Teresa Bierza.
Komentarze