Wirtualni pacjenci


W grudniu ubiegłego roku zakończono śledztwo w sprawie dwóch lekarzy, pracowników szpitala (jeden z nich to ordynator oddziału), zatrudnionych dodatkowo w Specjalistycznej Przychodni „Komfortmed”. Zarzucono im, że od lutego 2000 roku do marca 2001 dokonywali fikcyjnych wpisów o przyjętych pacjentach i udzielonych im poradach.Skrupulatnie prowadzone postępowanie wyjaśniające ujawniło właśnie fakty leczenia w przychodni umarłych lub nieobecnych w kraju. Ogółem panowie lekarze leczyli 251 wirtualnych pacjentów, udzielili im porad podczas 1019 wizyt, a kasa chorych zrefundowała im ten trud kwotą 15.378 zł, czyli na tyle została naciągnięta.Pacjenci nie byli pozostawieni wirtualnymi bez reszty - mieli nazwiska, adresy, dane osobowe, figurowali w kartotekach szpitalnych. Bywali na leczeniu w szpitalu lub po poradę w przychodni przyszpitalnej. Wpisywano ich jako pacjentów Komfortmedu.Lekarze odpowiedzą za oszustwo, czyli wyłudzenie funduszy z kasy chorych. Ordynator dodatkowo za fałszerstwo dokumentów i –jako dysponent ankiet personalnych pacjentów szpitala – za złamanie ustawy o ochronie danych osobowych. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci poręczeń majątkowych. Najsurowiej karane jest tu oszustwo- górna granica do 2 lat pozbawienia wolności. O karze i ewentualnej dalszej pracy zadecyduje sąd.Na razie obaj panowie lekarze nadal przyjmują...

Komentarze

Dodaj komentarz