20021314
20021314


W czasie zimowej przerwy wiele klubów poważnie się wzmocniło, by wspomnieć tylko zespoły „kolejarzy” z Opola i Rawicza. Wiele wskazuje na to, że rozpoczynające się 1 kwietnia rozgrywki będą znacznie ciekawsze od ubiegłorocznych, gdy sprawę awansu rozstrzygnęły między sobą drużyny Wybrzeża i RKM-u, a większość meczów rundy finałowej była tylko formalnością.System rozgrywek zasadniczo się nie zmienił. Mecz ze Stalą będzie pierwszym z 14 spotkań rundy zasadniczej, którą rybniczanie zakończą 28 lipca rewanżowym meczem w Rzeszowie. Runda finałowa (6 kolejek) rozpocznie się 18 sierpnia. Cztery najlepsze drużyny, zachowując wcześniej zdobyte punkty będą walczyć o awans i prawo udziału w pojedynku barażowym, druga czwórka rozstrzygnie między sobą, kto spadnie do II ligi. Ostatnie mecze rundy finałowej zaplanowano na 29 września. W gronie pierwszoligowców znów pojawił się silny zespół z Zielonej Góry, który spadł z ekstraligi, w roli beniaminka wystąpi natomiast młoda drużyna Unii Tarnów.Najpoważniejsza regulaminowa zmiana to obniżenie limitu KSM-ów (średnich meczowych zawodników) dla drużyny z 44 do 42 punktów. Mniejszy limit skomplikował życie trenerom i zawodnikom, i bez wątpienia stał się przyczyną większego ruchu kadrowego w polskich klubach. Trenerzy muszą ustalać składy z kalkulatorem w ręku. Mniejszy limit da się niestety we znaki żużlowcom RKM-u. Juniorzy poprawili w ostatnim sezonie swoje średnie: R.Chromik 5,70 ® 6,70; R.Szombierski 7,36 ® 8, 17; Ł.Szmid 2,50 ® 5,72. Z rozwoju młodych zawodników wypada się cieszyć, tyle że teraz dobre średnie mogą stać się dla nich źródłem kłopotów. Ze względu na limit nie dla wszystkich starczy miejsca w drużynie. W komfortowej sytuacji jest utalentowany 19-latek Ł.Romanek, mający jeszcze urzędowy KSM 2.50. Rybniczanie będą w tym sezonie występować w rodzimym składzie. Po niefortunnych próbach wcielenia do drużyny Cierniaka, Kużdżała, a ostatnio Śledzia, zrezygnowano z kontraktowania krajowych jeźdźców. Wrócił do drużyny 23-letni Wojciech Węgrzyn, ale jego pierwsze sparingowe starty nie wróżą nic dobrego.Włodarze klubu podpisali zagraniczne kontrakty tylko z braćmi Mikaelem (29 l.) i Peterem (33 l.) Karlssonami, którzy mają stosunkowo wysokie KSM-y, odpowiednio 10,18 i 8,12. Dopasowanie do nich polskiej części składu nie będzie zadaniem łatwym. Skuteczny zawodnik ma wysoką średnią, a ideałem jest dobry zawodnik z niskim KSM-em, a to z kolei zachęca do nadużyć.Limity KSM-ów od samego początku wzbudzają wiele kontrowersji i sprzeciwów. Największe dotyczyły do tej pory pojedynków barażowych, w których obcokrajowców przeciwnych drużyn obowiązują różne limity, na czym tracą zespoły walczące o awans.Prezes RKM-u Dominik Kolorz: Zamierzenia klubu są takie same, jak przed rokiem. Jesteśmy przygotowani organizacyjnie i finansowo. W tym roku RKM obchodzi swoje 10-lecie i chcemy uczcić jubileusz awansem do ekstraligi. Na papierze budżet klubu jest dopięty(2,5 mln. zł), ale to tylko umowy i nie ma pewności, że w czasie sezonu zachowamy płynność finansową. Trzy razy mniej pieniędzy niż przed rokiem dała elektrownia „Rybnik”, ale dzięki przychylności członków zarządu elektrowni z pomocą innych firm udało nam się ten brak uzupełnić. Drużyny z Gniezna, Rawicza czy Opola będą niezwykle groźne na swoich torach. Mam nadzieję, że dzięki takiemu układowi sił, porażka w jednym meczu nie będzie przesądzać o wyniku całej rywalizacji.Nasze główne zmartwienie to limit KSM-ów. Obniżenie go jest idiotycznym pomysłem. Zaskarżyliśmy tę decyzję do trybunału Polskiego Związku Motorowego, ale nic to nie dało. Za dobrze rozwijającego się juniora, trzeba będzie wstawić do składu zawodnika o dużo mniejszych umiejętnościach. Mamy grupę dobrych młodzieżowców i w nas ten przepis uderzył najbardziej. Być może ktoś liczył, że ulegniemy i będziemy chcieli się ich pozbyć... Przepisy niestety skłaniają do kombinacji, gdyby Szombierski zdobył w meczu z Opolem pięć zer, nie mielibyśmy dziś kłopotów z limitem, ale jak urządzić taki cyrk przed kibicami...? Bracia Karlssonowie razem wystąpią w Rybniku tylko w meczu z Zieloną Górą. Wezmą też udział w połowie meczy wyjazdowych. W pozostałych spotkaniach zamierzamy wzmacniać drużynę tylko jednym obcokrajowcem. W kontraktach zagwarantowaliśmy im po 13 meczy, ale liczba ta obejmuje również ich występ w memoriale red. J. Ciszewskiego. Ilość meczy, w których wystąpią, będzie uzależniona od wyników ich i całej drużyny. Wpisaliśmy im do kontraktów średnią biegową 2,3 pkt. Jeśli takiej nie osiągną, nie zagwarantujemy im udziału w następnym meczu.- Mikael Karlsson słabo spisał się w decydującym meczu barażowym, a mimo to podpisał pan z nim kontrakt na nowy sezon...?- Nikt nie miał wątpliwości, że w jego przypadku decydowały jakieś względy pozasportowe. Miał słabszy dzień, nie jest też tajemnicą, że nie najlepiej czuje się na twardych torach. On zresztą, jako jedyny, przeprosił za swą słabą postawę. Gdybyśmy awansowali do ekstraligi, Mikael automatycznie przedłuży z nami kontrakt na przyszły rok. Wtedy klub będzie mu musiał zapłacić za 2-letni kontrakt ok. 100 tys. zł (ostateczna kwota uzależniona od kursu dolara). To zdecydowanie mniej, niż trzeba by wydać na polskiego zawodnika o zbliżonych umiejętnościach. Niewykluczone, że zobowiązania te pokryją sponsorzy. Obecnie M.Karlssona sponsoruje tylko jedna rybnicka firma. Ani Peterowi, ani Mikaelowi nie zapłaciliśmy za samo podpisanie kontraktu. Na razie nie rozważamy możliwości podpisania kontraktu z trzecim obcokrajowcem.Nie dał się namówić na podpisanie dwuletniego kontraktu Mariusz Węgrzyk. Jego warunki finansowe były początkowo dość wygórowane, ale negocjacje były owocne dla klubu. Część honorarium wypłaciliśmy mu jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, druga część będzie uzależniona od jego zdobyczy punktowych. Dla klubu Węgrzyk jest droższym zawodnikiem niż Mikael Karlsson.Chcemy w tym sezonie korzystać z najlepszych części zamiennych, wcześniej bywało z tym różnie. Nie powinni narzekać na warunki nasi młodzieżowcy, ale nie będziemy stosować już tylko przysłowiowej marchewki. Za niewłaściwe podejście do swoich obowiązków będziemy po prostu karać. Trzecia porażka w walce o awans może się źle skończyć dla całego klubu.Jak zamierza pan skomponować braci Karlssonów z polskim składem przy tak wysokich średnich ?Trener RKM-u Jan Grabowski: Jako trener nie miałem niestety wpływu na wybór obcokrajowców. Podkreślałem wielokrotnie, że Mikael Karlsson z wysokim KSM-em nie pasuje do naszego składu, ale zostałem postawiony przed faktem dokonanym. W tej sytuacji nie mogę ponosić pełnej odpowiedzialności za wyniki drużyny. Składy na kolejne mecze będę ustalał w porozumieniu z zarządem klubu. Nie chodzi mi o wylewanie żalów, ale o grę w otwarte karty, chcę żeby dla wszystkich sytuacja była klarowna.Zaakceptowałem Petera Karlssona i podałem do wyboru całą listę zawodników zagranicznych, którzy pasowali do mojej koncepcji drużyny. Zdecydowano inaczej. Miałem dwa wyjścia, albo zaakceptować to, co jest, albo odejść z klubu. Mój kontrakt z RKM-em obejmuje jeszcze tegoroczny sezon. Gdybym odszedł wiele osób uznałoby to za tchórzostwo, bez wątpienia pojawiłyby się też spekulacje na temat naszej porażki w Lesznie. Miałem propozycje pracy z klubów ekstra- i I ligi, postanowiłem jednak, że zostanę, że spróbujemy powalczyć o awans. Zdaję sobie sprawę, że w tym roku będzie to zadanie niezwykle trudne. Mam praktycznie związane ręce, nawet z jednym Karlssonem nie możemy wystawić optymalnego polskiego składu. Suma KSM-ów podstawowej trójki: M.Karlssona, P.Karlssona i M.Węgrzyka daje już 27,57 pkt. pozostali zawodnicy będą się więc musieli zmieścić w limicie tylko14,43 pkt. W rachubę wchodzą następujące trójki: Pawliczek-Szmid-Romanek (41,79 - pauzują: Chromik, Szombierski); Chromik-Romanek-Ryszka (39,27 - pauzują: Pawliczek, Szombierski, Szmid); Szombierski-Romanek-Ryszka (40,74 - pauzują: Pawliczek, Chromik, Szmid). Z dwoma Karlssonami mamy dziurę w składzie. Żadna drużyna nie będzie wystawiać takich nowicjuszy jak my. W tej sytuacji Romankowi (2,50) trzeba z góry przypisać funkcję rezerwowego zastępującego słabego juniora. Jeśli okaże się, że słabszy dzień ma któryś z podstawowych zawodników, będziemy w poważnych opałach. A co będzie, jeśli Romankowi nie daj Boże przytrafi się kontuzja...?Jako trenera czeka mnie bardzo ciężki sezon, będę zmuszony podejmować trudne decyzje. Pawliczek, Chromik, Szombierski, Szmid utrzymują się przecież z żużla, sadzanie ich na ławce będzie miało swoje konsekwencje. Wszystko to nie sprzyja dobrej atmosferze w drużynie. Przy mniejszej ilości startów trudno liczyć na postępy zawodników. Dla Szmida i Chromika będzie to szczególnie ważny sezon, bo już ostatni rok będą występować jako juniorzy. Przy małej ilości startów ich kariery mogą się załamać. To wszystko może mieć i inne konsekwencje - przy małej ilości startów w lidze nie zostaną sklasyfikowani i być może nie wystąpią w młodzieżowych indywidualnych mistrzostwach Polski i Srebrnym Kasku.Najmniej doświadczonych zawodników można było wypożyczyć do innych klubów; jeździliby, zdobywali doświadczenie, ale w tej sytuacji będą siedzieć i czekać.Stadion MOSiR-u jest na bieżąco modernizowany. Z powodu trwających prac w czasie pierwszych wiosennych meczów żużlowców kibice nie będą mogli zająć dobrych miejsc w sektorach na pierwszym łuku. W urzędzie miasta zapewniono nas jednak, że już za kilka tygodni będą mogli tam siadać na betonowych ławach. W drugim półroczu rozpocznie się montaż plastikowych krzesełek w różnych kolorach. Na całym stadionie będzie ich niespełna 11 tys. Modernizacja stadionu ma się zakończyć w listopadzie 2003 roku i kosztować 20 mln. zł. UKFiS dołoży 5 mln. 63 tys. zł. resztę zapłaci miasto. Dopiero w przyszłym roku kibice doczekają się tablicy świetlnej i ...sztucznego oświetlenia.Marcowa aura storpedowała weekendowe plany sparingowe. Na dziś 27 bm. na 16 zaplanowano w Rybniku punktowany trening z drużyną Kolejarza Opole.Mecz RKM-u ze Stalą Rzeszów rozpocznie się na stadionie miejskim przy ul.Gliwickiej 1 kwietnia o 15.30. Rybniczanie wystąpią w optymalnym, krajowym składzie.Ceny biletów: trybuna kryta - 22 zł (karnet 220 zł); amfiteatr - 17 zł (170); ulgowy (licealiści, studenci, emeryci, renciści) - 10 zł (100 zł); szkolny (uczniowie podstawówek i gimnazjów) - 5 zł (50 zł).

Komentarze

Dodaj komentarz