O planach stworzenia w dzielnicy Rybnik-Północ strefy ruchu uspokojonego pisaliśmy w ubiegłym roku. Przed zimą drogowcy zmienili skrzyżowania Żużlowej z ulicami podporządkowanymi w skrzyżowania dróg równorzędnych, co miało skłonić kierowców do wolniejszej i bardziej ostrożnej jazdy. Kilkanaście dni temu rozpoczęto na Żużlowej montaż szykan. Kierowca nie ma wyjścia musi jechać zygzakiem czyli wolno. Zmiany wzbudzają sporo kontrowersji. Niektórzy kierowcy na widok przeszkód nie wiedząc, co robić po prostu zatrzymują samochód.- Pękam ze śmiechu przyglądając się remontowi ul. Żużlowej. Chodzi o to, co zafundowali sobie i nam radni razem z zarządem miasta. Wykonuje się tutaj tak zwaną strefę ruchu uspokojonego. Panowie w pomarańczowych kamizelkach najpierw przeprowadzili remont generalny drogi lokalnej o szerokości około siedmiu metrów, a teraz inni panowie, w celu zmniejszenia prędkości pojazdów, malują fantastyczne, kolorowe pasy o szerokości metra na środku jezdni. Już czuję się Europejczykiem. I tylko nie wiem, czemu na odcinku, którym dzieci chodzą do szkoły nie ma chodnika ? Kto i czemu wydaje moje pieniądze na wątpliwe rozwiązania, które mogą być niebezpieczne dla pieszych i rowerzystów ? Jedno jest pewne droga będzie pięknie wyglądać w telewizji i gazecie samorządowej - pisze w swoim liście jeden z mieszkańców pobliskiej ul. Nadbrzeżnej.O wyjaśnienie wątpliwości poprosiliśmy Jerzego Wróbla, naczelnika wydziału komunikacji w urzędzie miasta.- Ta długa i prosta droga była niebezpieczna, o czym najlepiej świadczą informacje przekazane nam przez wydział ruchu drogowego rybnickiej komendy policji. Zdarzył się tam nawet wypadek śmiertelny. W godzinach szczytu, gdy zatłoczone były ulice Gliwicka i Wyzwolenia wielu kierowców jeździło Żużlową na skróty, na ogół bardzo szybko, na co skarżyli się mieszkańcy okolicznych posesji. Próbowaliśmy rozwiązać problem ustawiając znaki wprowadzające w tym rejonie strefę ograniczonej prędkości. Niewiele to dało, podobnie jak zmiana skrzyżowań ul. Żużlowej z ulicami podporządkowanymi w skrzyżowania dróg równorzędnych. Kierowcy wciąż jeździli bardzo szybko. Pozostało nam ustawienie fizycznych przeszkód, które zmuszą kierowców do wolniejszej jazdy. To nowatorskie rozwiązanie w skali naszego regionu, ale nie w skali kraju. O tzw. strefach uspokojonego ruchu pisze już fachowa prasa, np. kolorowe pasy na środku jezdni służą optycznemu zwężeniu pasa ruchu, co również ma skłonić kierowców do wolniejszej jazdy. Jesteśmy przekonani o słuszności naszych poczynań. Nie wszystko można przeliczyć na pieniądze, bo kto wyceni ludzkie życie i zdrowie ? - przekonuje naczelnik.Jedno nie ulega wątpliwości, wiele drogowych nowości budzi zastrzeżenia kierowców przyzwyczajonych do starego porządku. Wystarczy przypomnieć ile kontrowersji wywoływały jeszcze kilka lat temu powstające, jak grzyby po deszczu ronda. Dziś nikt już się chyba nie zastanawia nad słusznością tych inwestycji. Zanotował i zdj
Komentarze