Nienależny podatek


Wyrok sądu kończy trwającą blisko pięć lat batalię o podatki od nieruchomości, naliczane za wyrobiska górnicze. Takie rozstrzygnięcie oznacza katastrofę finansową dla kilku gmin.- Szacujemy, że gra toczyła się o około 350 mln zł. Nie znamy jeszcze uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego, dlatego nie jesteśmy w stanie określić, czy gminy, które otrzymywały podatek od wyrobisk, będą zmuszone zwrócić otrzymane od zakładów górniczych pieniądze - mówi Paweł Mocek, sekretarz Stowarzyszenia Gmin Górniczych.Gdyby do tego doszło, w trudnej sytuacji znalazłyby się klasyfikowane dotychczas w czołówce najbogatszych gmin w kraju Ornontowice. Władze tej gminy musiałyby zwrócić kopalni Budryk ok. 6 mln zł.Konflikt między gminami a spółkami węglowymi rozpoczął się w 1997 roku. Obie strony powoływały się na sprzeczne orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego w tej sprawie. W 1998 roku ówczesny minister finansów Leszek Balcerowicz uznał, że wyrobiska górnicze są opodatkowane. Przedstawiciele Stowarzyszenia Gmin Górniczych zwrócili się zatem o interwencję w tej sprawie do rzecznika praw obywatelskich.Na siedmiu sędziów SN rozpatrujących sprawę konfliktu wobec wyrobisk górniczych pięciu uznało, że przepisy - zarówno prawa budowlanego, jak i prawa geologicznego i górniczego - nie pozwalają uznać podziemnych wyrobisk za budowle. Ich zdaniem trudno w tej sytuacji traktować je jako przedmiot objęty opodatkowaniem od nieruchomości.W momencie publikacji uzasadnienia postanowienia sądu okaże się, czy gminy korzystające z podatków będą zmuszone do ich zwrotu. Wielu samorządowców czeka na ten tekst z niecierpliwością.

Komentarze

Dodaj komentarz