Śląskie strachy i straszki: O starzykowym wilku
Rodzinną legendę o wilku starzyka Jakuba usłyszałam po raz pierwszy, kiedy byłam dzieckiem. Często w naszym domu wspominano opowieść wujka Antoniego, który był rodzonym bratem mojego dziadka Jana. Jeg...
Może zainteresuje Cię
Rybnik zyska 5,5 mln zł na kluczową przebudowę! Ulica Raciborska z nowym obliczem
Zaginęła 18-latka z Żor: Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach
Gołkowice: Rusza kolejny etap przebudowy ul. 1 Maja!
Agresywna i brudna kampania wyborcza w Jastrzębiu-Zdroju
Niesamowite zwycięstwo Jastrzębskiego Węgla [KOMENTARZE]
Podpalacze z Rybnika aresztowani! Fascynowały ich akcje gaśnicze, więc... wzniecali pożary!
Piotr Masłowski: To ma być święto?
Marek Krząkała: Rybnickie wybory!
Wniosek wysłany w kwietniu gwarantuje ciągłość wypłaty
Benjamin Toniutti zostaje w Jastrzębiu
Wice po ślonsku
"Francik, weź mi na wierch łopata, bo żech jej zapomnioł".
Następnego dnia zjeżdża na dół, łopata dalej stoi, a obok napis:
"Alojz, nie gorsz się, ale jo jej nie widzioł".
Gerda: Trude, Ty se kup nowe gerdiny bo ja wszystko widza co Ty ze swoim starym wyrobiosz...
Truda: A Ty se kup nowe bryle, bo ja nie ze swoim wyrobiom ino z Twoim.