Krewkarty w Polsce wydaje się od trzech lat. Zaakceptowało je Krajowe Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Cała idea zrodziła się wraz z wprowadzeniem nowych dowodów osobistych. – W starych książeczkowych dowodach osobistych były adnotacje dotyczące miejsca pracy, stanu cywilnego, ale także grupy krwi. Później pojawił się też przepis, mówiący o tym, że każda osoba, która otrzymała prawo jazdy, jest zobowiązana do oznaczenia grupy krwi. Informację tę odnotowywano właśnie w dowodzie osobistym – mówi Urszula Dzierżęga, diagnosta laboratoryjny z wodzisławskiego laboratorium. W nowych dowodach nie ma na to miejsca, takiej informacji nie ma także w prawie jazdy. Stąd też wziął się pomysł wprowadzenia krewkarty. Aby ją otrzymać, należy wykonać dwukrotnie badania krwi, na które nie jest potrzebne żadne skierowanie. Na podstawie wyników pracownia serologii transfuzjologicznej w laboratorium dokonuje oznaczenia grupy i wydaje krewkartę, którą może mieć i dorosły, i dziecko. Wszystko kosztuje 46 zł. – To jednak jednorazowy wydatek, bo wyniki tych badań są na całe życie – mówi Urszula Dzierżęga. Tylko 10 zł zapłacą te osoby, które mają takie dane wpisane w starych, anulowanych dowodach osobistych, a badania wykonano po 1991 roku. – Ważne jest przy tym, aby wyniki były identyczne i uzyskane z dwóch niezależnych próbek – tłumaczy laborantka. Po krewkarty zgłasza się coraz więcej osób. – Przychodzą głównie kierowcy, ale też dzieci, głównie uczniowie szkół gimnazjalnych, które przyprowadzają rodzice. Coraz więcej osób ma świadomość, jaką ważną informacją jest znajomość swojej grupy krwi – dodaje pani Urszula. Podobnego zdania są lekarze. Krewkarta ułatwia identyfikację grupy krwi, a tym samym w razie potrzeby przyspiesza ratunek, bo oznaczenie grupy krwi może trwać nawet 30 minut. Więcej informacji na temat kart udziela Laboratorium Analityczne mieszczące się w Zespole Poradni Specjalistycznych przy ul. 26 Marca w Wodzisławiu, telefon: 032 45917 72, 032 459 18 71.
Komentarze