Falstart „rekinów”

Od przegranej 40:48 z beniaminkiem I ligi w Poznaniu rozpoczęli w świąteczny poniedziałek ligowy sezon żużlowcy RKM-u. Choć wiadomo było, że w meczu nie wezmą udziału obcokrajowcy RKM-u, startujący w tym dniu w angielskiej drużynie Coventry Harris, Schlein i Smolinski, kibice mieli jednak nadzieję, że rybniczanie w polsko-rosyjskim składzie zdołają się uporać z drużyną beniaminka. Na trudnym torze górą byli jednak gospodarze, choć wcześniej nie rozegrali na nim ani jednego sparingu. Nie na wiele też przydał się Rafał Szombierski, który w wielki piątek przystał na warunki proponowane przez klub i podpisał aneks finansowy. W Poznaniu na tor wyjechał dwukrotnie, ale punktu nie zdobył.
Już na próbie toru upadł junior Sławomir Pyszny, który doznał urazu nogi i w meczu nie wziął już udziału.
Dobrze punktowali Poważny (13 pkt) i Gizatulin (11 pkt). Bardzo dobre wrażenie zrobił jeżdżący bojowo i z głową Denis Gizatulin. Roman Chromik po dwóch pierwszych zwycięstwach później jeździł już bardzo przeciętnie. Po siedmiu wyścigach sytuacja wyglądała jeszcze całkiem nieźle, bo po „małym” zwycięstwie pary Poważny – Druchniak rybniczanie objęli jednopunktowe prowadzenie. Niestety następny pojedynek na torze gospodarze wygrali aż 5:0. Najpierw zdefektował motocykl Chromika, a potem na tylne koło Piaszczyńskiego, juniora poznańskiej drużyny, nadział się walczący zawzięcie o drugie miejsce Gafurow. Obaj zawodnicy upadli na tor, a że był to ostatni łuk, sędzia wykluczył Gafurowa, a Piaszczyńskiemu przyznał dwa punkty. – Długo nie mogłem się pogodzić z decyzją sędziego, bo Piaszczyński tracił siły i kierownica wylatywała mu z rąk. Gdy w końcu gwałtownie zwolnił, Gafurow tylko lekko go trącił, zresztą nic już nie był w stanie zrobić, bo był zbyt blisko – komentuje trener RKM-u Mirosław Korbel.
Przed ostatnim biegiem rybniczanie mieli jeszcze szanse na uratowanie remisu, ale to para gospodarzy Kościuch – Kłopot wygrała podwójnie z Poważnym i Chromikiem. W zespole RKM-u zabrakło juniora Patryka Pawlaszczyka, który w środę w czasie półfinału krajowych eliminacji mistrzostw świata juniorów w Grudziądzu upadł na tor i odnowiła mu się kontuzja barku.
– Cóż, straciliśmy pierwsze punkty, nie wszyscy zawodnicy poradzili sobie z torem i z rywalami, a w trójkę trudno wygrać mecz. W jego końcówce Poważny musiał startować trzy razy z rzędu i trudno się dziwić, że w ostatnim biegu zabrakło mu nieco sił. Zawiódł na pewno Rafał Szombierski. Przed meczem długo z nim rozmawiałem, próbowałem motywować... Nie spodziewałem się, że przegra z juniorami i Słoweńcem Santejem. Rafał nie wygrywał nawet startów, co zawsze było jego atutem – mówi Mirosław Korbel.
W najbliższą niedzielę, 15 kwietnia, o 16 żużlowcy RKM-u rozegrają pierwszy mecz na swoim torze i od razu zmierzą się z jednym z faworytów tegorocznych rozgrywek Intarem Ostrów. W poniedziałek na swoim torze Intar wygrał ze Startem Gniezno 61:32. Komplet punktów dla Intaru zdobył w tym meczu Szwed Mikael Max, były reprezentant RKM-u i rekordzista rybnickiego toru. Wychowanek rybnickiego klubu Mariusz Węgrzyk (Ostrów) zdobył 13 pkt i jeden punkt bonusowy. Pojedynek obu drużyn zapowiada się niezwykle interesująco, zwłaszcza że w zespole „rekinów” będą już mogli wystąpić obcokrajowcy z Coventry: Harris, Schlein i Smolinski, którzy w lany poniedziałek na swoim torze zlali tyłek słabiutkiemu Oxfordowi (65:28; Harris 13+2, Schlein 15, Smolinski 7+2).
Pewnymi miejsca w składzie na mecz z Intarem mogą być Poważny, Harris i Schlein. Obsadzenie pozostałych pozostaje sprawą otwartą. Trener Korbel powiedział nam, że ma swoje pomysły na sposób skompletowania składu, ale najpierw chciałby je omówić z samymi zawodnikami. Wybór nie będzie łatwy. Wiele będzie też zależeć od strategii przygotowania nawierzchni toru, bo to w dużym stopniu od niej zależą możliwości niektórych zawodników.
Ostatni trening Mirosław Korbel zaplanował na czwartek, na 16, ale jeśli w sobotę zjawią się w Rybniku Schlein i Harris, a być może również Smolinski, wtedy ok. 19, 19.30 odbędzie się dodatkowy trening przeznaczony głównie na dopasowanie sprzętu obcokrajowców.



POZNAŃ 48
Kościuch 13 (2 2 3 3 3), Korneliussen 0 (W d 0), Santej 3+1 (2 0 t 1), Kłopot 12+1 (3 1 3 3 2), Skórnicki 11 (2 2 3 2 2), Piaszczyński 3 (1 – 2 0), A. Andersen 1 (– 1), Pytel 5 (3 1 W 1 0)

RKM 40
Gafurow 4+1(W 2 W 2 –), Chromik 8+1(3 3 d 1 1 0), Szombierski 0 (0 d), Gizatulin 11 (1 3 2 2 3), Poważny 13 (3 3 2 3 1 1), Mitko 0 (0 – W 0), Druchniak 4(2 d 1 1), S. Pyszny NS

Młodzieżowcy:
1.Pytel, Druchniak, Piaszczyński, Mitko2:4
Nominowane:
14.Gizatulin, Skórnicki, Poważny, Pytel4:239:43
15.Kościuch, Kłopot, Powazny, Chromik1:540:48

Komentarze

Dodaj komentarz