Lider bez kompleksów

Piłkarze GKS-u Jastrzębie nie są już tymczasowym liderem. Ich najgroźniejszy rywal w marszu do II ligi zremisował bezbramkowo z aktualnym wiceliderem i ma już kilka punktów straty. GKS-owi Katowice nie przyznano także trzech punktów za mecz z Walką w Makoszowach. Spotkanie to odbędzie się w innym terminie.
Dzięki temu, a przede wszystkim dzięki znakomitej postawie podopiecznych trenera Piotra Rzepki w czterech rozegranych wiosną spotkaniach, Jastrzębie jest samodzielnym liderem grupy III trzeciej ligi. Dyspozycję zespołu z Harcerskiej potwierdził sobotni pojedynek z Rozwojem Katowice. W ostatnich trzech sezonach najczęstszym rezultatem uzyskiwanym przez tych rywali był remis. Tym razem miejscowi przystąpili do pojedynku bez kompleksu niewygodnego przeciwnika. Rozstrzygnięcie padło już w pierwszych 45 minutach, po których gospodarze prowadzili 3:0. To był prawdziwy nokaut, biorąc pod uwagę, że Rozwój stracił we wcześniejszych 19 kolejkach tylko 7 goli!
Po raz pierwszy Marek Kolonko skapitulował w 6. minucie. Akcję z lewej strony boiska zainicjował Żbikowski, który z końcowej linii wycofał do Mariusza Adaszka; ten zamarkował uderzenie i podał na czystą pozycję do Narwojsza. Płaski strzał po ziemi wylądował w siatce.
Goście odpowiedzieli w 12. min strzałem w poprzeczkę Hanzla obsłużonego dokładnym zagraniem Mariusza Śrutwy. Dwukrotnie przed utratą bramki uratował miejscowych Podolak. W 26. min bliski powtórnego pokonania Kolonki był Wawrzyczek, ale potężne uderzenie zza narożnika pola karnego udało się bramkarzowi Rozwoju wybić na róg; jednak w 34. min nie zauważył podania Żbikowskiego do Adaszka, który tak jak wcześniej Narwojsz po ziemi trafił do siatki.
Przyjezdni ruszyli do frontalnego ataku. Byli bliscy zdobycia kontaktowego gola, jednak jastrzębianie zdołali wyprowadzić w 44. min skuteczną kontrę. Tym razem na listę strzelców wpisał się Żbikowski, który miał duży udział przy poprzednich dwóch trafieniach. Emocje po tym golu wcale nie opadły, jeszcze przed przerwą Narwojsz po dośrodkowaniu Bednarka z rzutu rożnego uderzył w boczną siatkę.
W drugiej odsłonie gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. W 63. min pod brzuchem przepuścił piłkę Podolak, ale ta toczyła się do bramki tak powoli, że zdołał złapać ją przed linią.

Wyniki pozostałych spotkań 20. kolejki: GKS Katowice – Gawin 0:0, Szczakowianka Jaworzno – Skalnik Gracze 1:0 (1:0) Jarzynka 40., Arka Nowa Sól – Walka Zabrze 0:0, Zagłębie II Lubin – Pogoń Świebodzin 3:1 (1:0): Alunderis 40., Pawłowski 81., Bukowiec 90. – Wolak 52.; Lechia Zielona Góra – GKP Gorzów Wielkopolski 2:1 (1:1): Szeląg 41., Topolski 83. – Weres 43.; Chrobry Głogów – Polonia Słubice 1:0 (1:0): Zygier 40., TOR Dobrzeń Wielki – Raków Częstochowa mecz przełożony.

GKS Jastrzębie – Rozwój Katowice 3:0 (3:0) Narwojsz 6., Adaszek 34., Żbikowski 44.
Jastrzębie: Podolak – Bednarek, Tasior, Ciemięga, Wrześniak – Woźniak, Wawrzyczek, Adaszek (81. Stawowy), Foszmańczyk (65. Małkowski) – Narwojsz (61. Pisarczyk), Żbikowski (88. Buchała 90. żk).
Rozwój: Kolonko: – A. Bosowski, Gad, Will – Kopytko, Tomczyk (46. Lis), Oberaj (57. Sudoł), M. Bosowski, Hanzel – Waniek (77. Buffi), Śrutwa.