Solidarność nauczycielska


Natomiast w 74 z 448 placówek odbywał się strajk czynny, czyli przez pierwsze dwie godziny nie było lekcji, ale dzieci i młodzież, które przyszły z rana, miały zapewnioną opiekę. – Ta akcja to wyraz protestu przeciw polityce rządu, walka o poprawę sytuacji finansowej i socjalnej pracowników oświaty – tłumaczy Maja Tkocz, szefowa oddziału ZNP w Wodzisławiu. Nauczyciele żądają m.in. wzrostu wynagrodzeń, zwiększenia nakładów na oświatę, możliwości wcześniejszego odejścia na emeryturę i objęcia emeryturami pomostowymi pedagogów urodzonych po 1969 roku, jak też gwarancji prowadzenia dialogu między rządem i związkiem nie tylko pod groźbą strajku.

Komentarze

Dodaj komentarz