Paulina Żydek i Mateusz Skurzewski prezentują stroje, w których będą chodzili uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 9
Paulina Żydek i Mateusz Skurzewski prezentują stroje, w których będą chodzili uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 9

Od września uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 9 w Żorach Rowniu założą granatowe poliestrowe bezrękawniki, zapinane z przodu na zamek.
Niemal natychmiast po decyzji Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu o wprowadzeniu w szkołach jednolitych strojów, w Rowniu rozgorzała dyskusja dotycząca ubioru uczniów. Rodzice życzyli sobie, by mundurki były w miarę efektowne, a zarazem tanie. Uczniom w większości nie spodobał się obowiązek noszenia takiego samego stroju. Nie był to oryginalny pogląd, podobnie uważają dzieci w całej Polsce.

– W szkole sprawą mundurków zajął się zespół nauczycieli, który miał zebrać najciekawsze oferty firm krawieckich – mówi Grażyna Bukowska, wicedyrektor ZSP nr 9. Do „dziewiątki” spływały propozycje od różnych producentów. – Wreszcie 19 maja zaprezentowaliśmy stroje rodzicom. W rolę modeli wcielili się uczniowie klasy trzeciej. Pokaz odbył się na spotkaniu, które nazwaliśmy „Wywiadówka inaczej” – opowiada Beata Kruczyńska, jedna z nauczycielek odpowiedzialnych za akcję „mundurek”.
Ofert było kilka. Rodzice zobaczyli oprócz tradycyjnego granatowego mundurka z białym kołnierzykiem bluzy polarowe, czarną kamizelkę, a do tego białe koszule, spódnice i spodnie w różnym zestawieniu. Para młodych modeli zaprezentowała też granatowy bezrękawnik z kapturem. Następnie zebrani w sali gimnastycznej udali się z wychowawcami do klas, gdzie wypełnili anonimową ankietę. – Rodzice mieli zdecydować się na jedną z propozycji, które przed chwilą widzieli na pokazie uczniowskiej mody. Mogli wybrać materiał (dżins, polar lub poliester), wielkość stroju (długi, krótki lub bezrękawnik) oraz cenę (od 35 do 45 zł, 45-55 zł lub powyżej 55 zł) – tłumaczy pani Beata. Aż 95 procent indagowanych osób wskazało na granatowy bezrękawnik, ale bez kaptura. Ponadto rodzice zaproponowali jeszcze jedną zmianę, zewnętrzne kieszenie zamiast wpuszczanych. Strój zaoferowała jedna z jastrzębskich firm odzieżowych. Uczestnicy ankiety sugerowali się umiarkowaną ceną 40 zł oraz tym, że dziecko szybko wyrasta z długich rękawów. Tymczasem bezrękawnik można nosić przez wiele lat.
– Wybraliśmy zdecydowanie najlepszą propozycję. Bezrękawnik jest strojem bardzo funkcjonalnym – powiedział nam Grzegorz Babilas, jeden z rodziców.
Co o mundurku sądzą uczniowie? Czwartoklasista Adrian Smozik pochwala wybór rodziców: – Podoba mi się ten bezrękawnik. Z tego, co wiem, jest granatowy i uszyty z lekkiego materiału. Nie będzie się tak szybko brudził. Z kolei jego klasowemu koledze Pawłowi Czernemu w ogóle nie przypadł do gustu obowiązek noszenia jednolitego stroju. – No, ale jak już musiałbym wybrać, to mundurek z krótkimi rękawami i kapturem. Koniecznie zielony – zaznacza Paweł.

Komentarze

Dodaj komentarz