I jak tu się wyminąć…?
I jak tu się wyminąć…?


– Rozumiemy, że funkcjonująca w strefie stolarnia musi być zaopatrywana, ale do strefy powinno dojeżdżać się drogą przemysłową. My nie mamy pretensji do inwestora, bo to szacowna osoba, która też ma problem. Nam chodzi tylko o brak dojazdu do strefy dla samochodów ciężarowych transportujących materiały budowlane. To ewidentne zaniedbanie ze strony gminy, takie obiekty powinny być oddawane z dojazdem – twierdzi Walkiewicz.
Mieszkańcy osiedla zgodnie podkreślają, że powstała strefa przemysłowa jest wybawieniem dla gminy. – Są tam miejsca pracy, a będzie ich jeszcze więcej, gdy powstanie hurtownia materiałów instalacyjno-spawalniczych – mówi jeden z mieszkańców ulicy Bogunickiej, chcący pozostać anonimowy. – Jeżdżą tu jednak tak wielkie tiry, że nie potrafią się wyminąć… Boimy się o nasze dzieci – zauważa jego żona.
Jezdnia przy ulicy Bogunickiej jest rzeczywiście bardzo wąska – ma ledwo 3,5 metra szerokości. To nie pozwala na bezpieczne użytkowanie jej przez samochody ciężarowe. – Próbowałem rozmawiać w gminie na ten temat. Jeden z urzędników kazał mi… zejść na pobocze, gdy widzę nadjeżdżające ciężarówki. Tylko że na tej drodze nie ma pobocza! – mówi wzburzony Sylwester Walkiewicz.
– Zdajemy sobie sprawę z uciążliwości dla mieszkańców ruchu samochodów ciężarowych dojeżdżających do terenów przemysłowych – mówi Katarzyna Czogała z Referatu Rozwoju Urzędu Gminy Lyski. Z naszej strony to nie jest złośliwość. Ciężki transport jeździ tamtędy, bo tam trwa budowa. Urząd w trosce o mieszkańców ulicy Bogunickiej zamierza w niedalekiej przyszłości przesunąć drogę dojazdową do tzw. strefy przemysłowej, ale z dnia na dzień nie można przecież tego zrobić – dodaje Katarzyna Czogała.
W swoich protestach lokatorzy domów przy ulicy Bogunickiej domagali się także zamontowania progów zwalniających na jezdni oraz oznakowania tego rejonu znakiem „strefa zamieszkania”.
– Progi zwalniające nie są dobrym rozwiązaniem – ripostuje Katarzyna Czogała. Policjanci nie polecają tego rozwiązania. W dzielnicach Rybnika, w których je zamontowano, mieszkańcy po czasie żądali ich usunięcia, gdyż pogorszył się stan techniczny ich samochodów.
Do końca roku rada gminy uchwali nowy plan zagospodarowania przestrzennego (teraz obowiązuje uchwała z 2004 roku), który uwzględni przesunięcie drogi dojazdowej do terenów przemysłowych. Wójt Lysek stara się o dofinansowanie tej inwestycji, której koszt wstępnie określono na 3 mln zł. W kwietniu gmina obiecała mieszkańcom, iż zwróci się do firm inwestujących w strefie o ograniczenie tonażu samochodów ciężarowych transportujących materiały budowlane. – Jeżeli jednak chodzi o wymiary tej drogi, to ulica Bogunicka – wymierzona niedawno przez naszych geodetów – ma faktycznie sześć metrów. Jedynie samego asfaltu jest tam mniej… – dodaje urzędniczka.

Komentarze

Dodaj komentarz