W miniony czwartek do drużyny beniaminka koszykarskiej ekstraklasy kobiet dołączyły ostatnie trzy zawodniczki: Nikita Bell, Hollie Merideth i Jeynette Saunders. Do rozpoczęcia rozgrywek pozostały już trzy tygodnie. Pierwszy mecz rybniczanki rozegrają 17 października w Toruniu z tamtejszymi Katarzynkami, a w sobotę (20.10) zainaugurują ligowe zmagania na własnym parkiecie w pojedynku z ŁKS-em Łódź.
Trzy Amerykanki, które przed tygodniem dotarły do Rybnika, zakończyły właśnie swój udział w rozgrywkach WNBA. Dwie z nich po raz pierwszy wystąpią w polskiej lidze. Nikita Bell była w poprzednim sezonie zawodniczką Tęczy Leszno.
Beniaminek Ford Germaz Ekstraklasy stara się, by klub pod każdym względem spełniał standardy obowiązujące we współczesnym światowym profesjonalnym sporcie. Ma zamiar nie tylko utrzymać się w lidze, ale stworzyć w boguszowickiej hali atmosferę podobną do panującej w katowickim Spodku w rozgrywkach siatkarskiej Ligi Światowej. Gwarantem sportowych emocji na najwyższym poziomie jest kadra zespołu, w której pierwsza piątka to – na miarę Rybnika i jego tradycji – prawdziwe koszykarskie gwiazdy. To one mają przyciągać na trybuny komplet publiczności. Władze KK ROW planowały rozbudowę trybun, ale uniemożliwia to ułożony w hali nowy parkiet, który nie wytrzymałby ciężaru około 350 zasiadających na nich osób. Ta kwestia martwi najbardziej sprowadzonego do Rybnika z Gdyni dyrektora klubu Adama Greczyło. Jedynym rozwiązaniem powiększenia widowni pozostaje przetestowane już w Boguszowicach ustawianie krzeseł za tablicami.
Od niedzieli koszykarki ROW-u przebywają na Węgrzech, gdzie mają między innymi rozegrać dwa mecze kontrolne. Już w sobotę wracają do Rybnika, by ostatnie dwa tygodnie przygotowań przepracować na własnych obiektach.
Aktualna czternastoosobowa kadra zespołu KK Utex ROW Rybnik: Małgorzata Chomicka, Barbara Głocka, Olena Proszczenko, Joanna Szymczak-Górzyńska, Joanna Czajkowska, Sonia Moszkowicz, Agnieszka Jaroszewicz, Magdalena Skorek, Edyta Błaszczak, Nikita Bell, Karolina Stanek, Hollie Tyler, Natalia Przekop, Jaynette Saunders.
Komentarze