Po 15 latach obiekt stanie się własnością miasta.
Przetarg rozstrzygnięto 21 stycznia. Zgłosił się jeden oferent. – To konsorcjum czterech firm: z Rybnika, dwóch gliwickich i jeden niemiecki udziałowiec – informuje Tomasz Dzierżawa, wiceburmistrz Pszowa. – Ofertę przeanalizowaliśmy pod kątem prawnym. Jest w niej wiele błędów formalnych. Wezwiemy oferenta, by je poprawił – wyjaśnia Dzierżawa.
Konsorcjum ma 30 dni na usunięcie błędów, później odbędą się negocjacje. – Dotyczyć będą szczegółów porozumienia, czyli m.in. warunków zagospodarowania terenu i okresu, w jakim będzie on do dyspozycji przedsiębiorcy – mówi wiceburmistrz.
Władze chcą, by na terenie byłej dyskoteki powstał dwukondygnacyjny budynek o powierzchni użytkowej prawie 2200 m kw. Na jednym poziomie swoją siedzibę miałby w nim magistrat, a na dwóch pozostałych prowadzona byłaby działalność handlowo-usługowa. Jak zapewnia Tomasz Dzierżawa, działalność ta na pewno nie będzie uciążliwa dla mieszkańców, tak jak to było w przypadku Mega Astry.
Przez 15 lat nowy obiekt byłby własnością inwestora, a miasto płaciłoby czynsz za najem powierzchni pod działalność magistratu. Po tym czasie budynek przeszedłby na własność miasta. – To najlepsze rozwiązanie na zagospodarowanie szpecącej dziś centrum Pszowa byłej Mega Astry. Gdybyśmy sami chcieli wznieść tu nowy obiekt, to kosztowałoby nas to około 7-8 mln zł. Takich pieniędzy nie jesteśmy w stanie wyłożyć z miejskiej kasy, musielibyśmy zaciągnąć kredyt – podkreśla wiceburmistrz. Ostateczne rozstrzygnięcie przetargu nastąpi najdalej pod koniec lutego.
Komentarze