Rybnicki kabaret N.O.C. chce spełnić swoje marzenia
Rybnicki kabaret N.O.C. chce spełnić swoje marzenia

Dwa rybnickie kabarety N.O.C. i Noł Nejm wystąpiły w czasie piątkowego Larma w Klubie Energetyka. Trzecim był opolski kabaret Cegła, który przedstawił swój premierowy program.
Kabaret N.O.C. ma już za sobą co prawda udział w eliminacjach do krakowskiej PaKI, ale dla szerszej publiczności to wciąż jeszcze nowalijka.
– Z kolegami z Gimnazjum nr 10: Pawłem Lewandowskim i Wojtkiem Kucjasem oraz moim bratem Szymonem, występujemy w czteroosobowym składzie – mówi Mateusz Pniak. W 2006 roku zdobyli Grand Prix na I Przeglądzie Kabaretów Studenckich „Cytrynówka” w Krakowie. Przed rokiem pierwszy raz przymierzyli się do krakowskiego Przeglądu Kabaretów; swój udział zakończyli na eliminacjach. W tym roku jadą pod Wawel po raz drugi.
– Wtedy cieszyliśmy się, że w ogóle udało nam się tam wystąpić, teraz jedziemy z nowym programem i mamy nadzieję, że zwojujemy coś więcej. Tytuł programu to „Po prostu marzenia”. Opowiadają, o czym ludzie marzą – o miłości, rodzinie, dobrej pracy. Cały program wieńczy piosenka autorstwa Tadeusza Kolorza, jednego ze współtwórców Rybnickiej Jesieni Kabaretowej zatytułowana „Marzenia”. To właśnie skecze z nowego programu młodzieńcy pokazali w czasie piątkowego Larma.
Larmo dla początkujących kabaretów to idealna impreza na debiut czy ogrywanie nowych skeczy, które można doświadczalnie wypróbować na rybnickiej publiczności.
– Trema jest, ale jeśli nie zagramy numeru przed publicznością, nie będziemy wiedzieć, jak on działa – mówi Mateusz Pniak. Szymon uczy się jeszcze w liceum, trzej pozostali już studiują. Spotykają się tylko w weekendy, wtedy albo ćwiczą nowe skecze, albo występują.
Na krakowską PaKĘ wybiera się również znacznie bardziej doświadczony kabaret Noł Nejm, który w trakcie piątkowego wieczoru pokazał m.in. swoje bardzo świeże skecze z programu poświęconego amerykańskiemu snowi.
– Pokazujemy jego polską wersję, ironizujemy, jak sprawdza się tu, nad Wisłą. Wszystko w krzywym zwierciadle i z domieszką absurdu – mówią Rafał Soliński i Marek Żyła z Noł Nejm. Przed rokiem na PaCE wystąpili w trzyosobowym składzie, nie do końca zgrani. Teraz podkreślają, że stać ich już na dużo więcej. Pierwsze eliminacyjne przesłuchania krakowskiego przeglądu kabaretów zaplanowano na koniec lutego.

Komentarze

Dodaj komentarz