Hanna Szambelan kieruje rybnickim PCK na ulicy Chrobrego
Hanna Szambelan kieruje rybnickim PCK na ulicy Chrobrego

Z boku powstała szczelina, przez którą można bez problemu dostać się do zawartości. Skorzystało już z tego kilku amatorów cudzej garderoby. – To straszne, i to w biały dzień! Jak można okradać charytatywną organizację? – dziwili się przechodnie.
Jak wyjaśnia Małgorzata Szukała, kierownik Działu Promocji i Pozyskiwania Dochodów PCK, organizacja nie jest właścicielem kontenerów i ani centrala ani zarządy okręgowe czy regionalne nimi nie administrują. Kontenery są własnością firmy Wtórpol i to ona odpowiada za ich stan i przegląd, a PCK nie nadzoruje ich stanu technicznego. Nie można także stwierdzić, że organizacja charytatywna firmuje owe pojemniki – jedynie użycza swój znak, na podstawie odpowiedniej umowy. Umowa reguluje też przekazanie przez firmę tylko części zgromadzonej odzieży, i to tej, która jest w dobrym stanie. Ta część, która nadaje się tyko do powtórnej przeróbki, jest odzyskiwana przez Wtórpol, który produkuje m.in. czyściwa przemysłowe. Administrator zbiórki przekazuje do PCK także część uzyskanych w ten sposób środków finansowych.

Sprawa zdewastowania kontenera nie bardzo dziwi dyrektora ds. komunikacji Wtórpolu, Jana Maćkowiaka. – Dewastacje pojemników zdarzają się często, w różnych miastach i dzielnicach w całym kraju. Najczęściej jest to jednak wynik wandalizmu, niczym nieuzasadnionej głupoty. Kradzieże zdarzają się dużo rzadziej. Oczywiście, zgromadzona odzież jest własnością firmy – zapewnia Maćkowiak. Stan techniczny kontenerów, ich zamknięcie, ale też czystość, jest sprawdzana co najmniej dwa razy w miesiącu. Pracownicy robią to każdorazowo przy opróżnianiu pojemników. Kiedy kontener nie nadaje się już do użytku, jest remontowany lub wymieniany na nowy. Pracownicy firmy zajmują się tym we własnym zakresie. Dewastacja i ewentualne kradzieże kończą się zwykle bez rozgłosu. Rybnicka policja do tej pory nie odnotowała tego typu zgłoszenia. Blaszane sześciany z czerwonym krzyżem zapewne kuszą wandali. Stoją przeważnie w pobliżu osiedlowych skwerów i ławek. – O lokalizacji decyduje przede wszystkim łatwość dostępu do nich mieszkańców, czyli wygoda – mówi Maćkowiak. Niestety, czasem efekty są niepożądane, a kontenerami interesują się pospolici złodzieje. Być może już czas, byśmy zaczęli dokładniej pilnować tego, co w dobrej wierze przekazujemy innym? Ofiarodawcy, którzy wolą przekazać odzież prosto w ręce Polskiego Czerwonego Krzyża, mają taką możliwość.



Kierownik PCK w Rybniku Hanna Szambelan: – Odzież można oddawać w siedzibie Zarządu Rejonowego PCK w Rybniku, w dni robocze, od poniedziałku do piątku od 8 rano do 15. Jedynie bardzo dużą ilość odzieży do przekazania najlepiej zgłaszać telefonicznie. Przyjmiemy ubrania czyste i takie, które nadają się do noszenia. Oprócz tego można oddać obuwie, firany, zasłony, a także drobny sprzęt gospodarstwa domowego. Ofiarodawcy mogą mieć pewność, że ich dary trafią do potrzebujących mieszkańców Rybnika. Odzież jest wydawana w każdą środę o godz. 12. Największe zapotrzebowanie na ubrania jest zwykle przed zimą, szczególnie na kurtki, grube swetry i spodnie. Najlepiej, jeśli są to rzeczy codziennego użytku. Zawsze chętnie widziane są ubranka dla dzieci, wózki dziecięce i łóżeczka. Zgłasza się do nas wiele kobiet w ciąży i młodych matek w potrzebie. Czasami zdarza się, że PCK musi ubrać kogoś od stóp do głów. Taka sytuacja dotyczy głównie osób bezdomnych, gdy ich dotychczasowe ubranie nadaje się tylko do spalenia. Wtedy przydaje się nam każdy rodzaj odzieży – od bielizny po czapkę.

1

Komentarze

  • widz z bloku okradanie kontenerów z odziezą 28 lutego 2008 23:52z kontenera przy teatrze rybnickim wybiera odziez kobieta z wózkiem dziecięcym odwiedzająca stale śmietniki, mogła by się tym zainteresować Straż Miejska .

Dodaj komentarz