Tymczasem... woda posiada także doskonałe właściwości rehabilitacyjne. Dział fizjoterapii, który wykorzystuje te zalety, zwie się hydroterapią lub po polsku – wodolecznictwem. Jednak by należycie wykorzystać przymioty wody, potrzebne są specjalne urządzenia, które zmuszają ją do pracy. Lecznicze działanie osiąga się przez odpowiednie dobranie temperatury i ciśnienia wody do różnych rodzajów terapii. Dobroczynny wpływ hydroterapii najwięcej może zdziałać dla układu nerwowego i krążenia. Magdalena Łata, fizjoterapeutka, przeprowadza zabiegi hydroterapii w Rybniku: – Zabiegi te cieszą się wielkim powodzeniem. Przeprowadzam je m.in. za pomocą wanny do kąpieli perełkowej i masażu podwodnego. Może to być masaż automatyczny, jak w jacuzzi, albo prowadzony przez rehabilitanta, który kieruje strumieniem wody – obrazowo tłumaczy pani Magdalena. W zależności od potrzeb dobiera się odpowiedni typ masażu. Mniejsze urządzenie służy do wodnego masażu wirowego, który szczególnie dobrze sprawdza się w rehabilitacji kończyn, po skręceniach, zwichnięciach i zdjęciu gipsu.
Popularnym zabiegiem w hydroterapii są tzw. bicze szkockie. Polegają na biczowaniu pacjenta silnym strumieniem wody, którym kieruje rehabilitant. Naprzemiennie stosuje się zimną i ciepłą wodę. Zdecydowanie pobudza to krążenie. Bicze wodne stosują zarówno sportowcy, jak i panie, które chcą poprawić sobie sylwetkę czy zwalczyć cellulit. Hydroterapia służy zarówno relaksowi czy odnowie biologicznej, jak i dochodzeniu do zdrowia po wszelkich kontuzjach. Chyba dlatego jest taka popularna.
Hydroterapii można poddać się właściwie w każdym wieku. Istnieje jednak kilka przeciwwskazań. Są nimi na przykład ostre infekcje oraz ciąża. Podstawą jej stosowania jest dokładny wywiad przed zabiegami. – Przepytuję nowych pacjentów, którzy zgłaszają się do naszego ośrodka. Muszę znać ich dolegliwości i choroby. Czasem wystarczy tylko rzut oka, żeby ocenić, z jakim problemem zgłasza się dana osoba, jednak konieczne jest wykluczenie pewnych chorób bądź stanów, które mogłyby okazać się przeszkodą w wykonaniu zabiegu bądź osiągnięciu pożądanego efektu. Prawda jest taka, że formy rehabilitacji każdy powinien dobrać do potrzeb swojego organizmu. Bicze wodne niekoniecznie służą pacjentom z żylakami. W takiej sytuacji albo omijam wrażliwe miejsca, albo zdecydowanie odradzam zabieg, bo nieodpowiednio dobrane zabiegi mogą zaszkodzić – kończy pani Magda.
Komentarze