Drogi ciągle groźne


Kilka godzin później zdarzył się wypadek na ul. Żorskiej w Świerklanach. 29-letni kierowca suzuki uderzył w motocykl. Obrażeń doznało dwóch jadących nim 25-latków z Jastrzębia. W piątek ok. godz. 17 pociąg relacji Rybnik – Racibórz uderzył w samochód osobowy. Wypadek zdarzył się na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na ul. Zamenhoffa. Obyło się bez ofiar. W czwartek około godz. 13.30 z ronda przy placu Mostowym w Raciborzu na sygnale w ulicę Reymonta zjeżdżała karetka wioząca pacjenta z zawałem serca. Wtedy uderzyła w nią 20-letnia mieszkanka Sosnowca, która jechała toyotą yaris. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pacjenta odebrała inna sanitarka, a 20-latka otrzymała 200 zł mandatu.
Z urazem głowy i ogólnymi potłuczeniami do szpitala w Rybniku trafiła 47-letnia rowerzystka, którą potrąciło suzuki swift. Do wypadku doszło 28 czerwca na ul. Raciborskiej w Rudach. Samochodem kierowała katowiczanka, która zahaczyła cyklistkę lusterkiem. 28-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego, który kierował oplem vectrą, na łuku drogi w Pogrzebieniu stracił panowanie nad pojazdem, dachował i zatrzymał się na ogrodzeniu. Jego 25-letni pasażer trafił do szpitala z m.in. podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. W środę na wiślance w Warszowicach renault megane wjechał do rowu i dachował. Kierowca wydostał się z auta o własnych siłach, ale karetka zabrała go do szpitala.
W piątek ok. godz. 8.40 na ulicy Kościuszki w Żorach kierująca oplem corsą 31-letnia jastrzębianka wymusiła pierwszeństwo na fordzie fieście, który prowadził 39-letni mieszkaniec Czerwionki-Leszczyn, i doprowadziła do kraksy. Opel uderzył jeszcze w stojącego przed skrzyżowaniem peugeota. Winowajczyni doznała ogólnych obrażeń.

Komentarze

Dodaj komentarz