Wakacyjny dramat

12-letnia dziewczynka została zgwałcona przez znajomego swojej babci, do której przyjechała na wakacje. Do dramatu doszło w zeszłą sobotę w rudzkich lasach. – Około godz. 11 dziewczynka wybrała się na spacer do lasu. Po dwóch godzinach cała roztrzęsiona wróciła do domu, twierdząc, że została zgwałcona. Babcia natychmiast wezwała pogotowie – relacjonuje podinsp. Andrzej Gąska, rzecznik prasowy śląskiej policji.
Lekarze potwierdzili, że jej wnuczka padła ofiarą gwałtu. Oprawcą okazał się 39-letni mężczyzna, znajomy babci. Policjanci zatrzymali go w lesie, był pijany. – Mężczyzna był bezdomny. Mieszkał w szałasie, niedaleko domu babci ofiary. Pomagali mu mieszkańcy z pobliskich domów – dodaje podinsp. Gąska.
Teraz sprawą zajmuje się prokuratura. – Dla dobra śledztwa nie udzielamy żadnych informacji – mówi Danuta Kozakiewicz, prokurator rejonowy w Raciborzu. 39-latkowi za gwałt na nieletniej grozi do 12 lat więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz