Całe domowe życie Zajkowskich toczy się w jednym pokoju
Całe domowe życie Zajkowskich toczy się w jednym pokoju

Agnieszka Zajkowska mieszka z mężem i trójką dzieci w bloku przy ul. Pukowca w Rybniku Chwałowicach. Zajmują kawalerkę, do której w 2000 roku wprowadził się mąż, gnieżdżąc się na zaledwie 18 m kw. powierzchni. Michał 26 lipca skończył roczek, Ola ma pięć lat, a najstarsza Marta siedem, więc w tym roku idzie do pierwszej klasy. Mama zachodzi w głowę, gdzie będzie odrabiała lekcje i się uczyła. W małym trzynastometrowym pokoju, w którym toczy się całe ich domowe życie, jest tylko bardzo wąskie biurko, wciśnięte między szafę a segment meblościanki. – Jak jest ładna pogoda, to dzieci większość dnia spędzają na podwórku, ale gdy robi się zimno czy pada deszcz, siedzimy tu na kupie. Śpimy też w tym jednym pokoju. Wystarczy, że wstanie jedna osoba, a zaraz budzą się wszyscy. Gdy mąż wraca po nocce, nie ma nawet się gdzie zdrzemnąć – opowiada pani Agnieszka. Liczyli na większe M, ale w Spółdzielni Mieszkaniowej „Centrum”, do której należą, dowiedzieli się tylko, że dziś funkcjonuje ona na innych zasadach.
– Plany pokrzyżowała im nowelizacja ustawy o spółdzielniach. Już od roku nie mogę przyznać nikomu mieszkania. Jeśli jakieś odzyskujemy, musimy sprzedawać je na przetargu, a ceny są bardzo wysokie. Nowelizacja sprawiła, że mamy zarządzać majątkiem spółdzielni, a nie dbać o dobro spółdzielców – wyjaśnia prezes Mariusz Mazurek. Rodzinę utrzymuje mąż, który pracuje w Przedsiębiorstwie Budowy Szybów. W tej sytuacji trudno o oszczędności. Nie zawsze starcza nawet na niewielki czynsz rzędu 140 zł. Zajkowscy nie myślą więc o przetargu. Liczyli na zamianę, ale zainteresowani albo byli zaskoczeni, że mieszkanie jest tak małe, albo rezygnowali, dowiedziawszy się, że trzeba się do niego wspinać na trzecie piętro. Wydaje się, że jedyną szansą jest zdobycie mieszkania komunalnego, ale sprawa nie jest prosta, choć lokal przysługuje m.in. w przypadku gdy na osobę przypada mniej niż 6 m kw., a statystyczny przydział ciasnoty u Zajkowskich wynosi 2,6 m kw. W uchwale rady miasta nie ma zresztą słowa o rodzinach żyjących w ciasnocie. W Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej rozwiewają nadzieje, bo na realizację czeka ok. tysiąca wniosków. – Ta sytuacja uzasadnia przyznanie większego mieszkania, niestety w Rybniku podobny problem dotyczy wielu rodzin. Obecnie kwalifikujemy je do przydziału w roku 2012 – mówią w ZGM-ie. Podkreślają jednak, że najważniejsze jest złożenie wniosku, zwłaszcza że problem może rozwiązać się wcześniej, po wejściu w życie nowych zasad przydziału. Stosowna uchwała czeka na publikację w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego, wiadomo jednak, że wnioskodawcy będą oceniani w skali punktowej. Jeśli Zajkowscy złożą wniosek, otrzymają maksymalną liczbę punktów za tzw. przegęszczenie, ale już znacznie mniej za okres oczekiwania w kolejce. Tymczasem mogą wciąż próbować zamienić mieszkanie, choć gdyby im się udało, można by to uznać za cud. ZGM nie wyklucza jednak zamiany ze spółdzielnią. Wtedy familia mogłaby się wprowadzić do lokalu gminnego, a do jej kawalerki ktoś z listy oczekujących na przydział z ZGM-u.

12

Komentarze

  • edyta rodzina w klitce 27 sierpnia 2008 13:12mamrtyna nie znam tej rodziny ale wiem co to znaczy gniezdzic sie w klitce i prosze was nie przesadzajcie z wypowiedziami ciekawe jak wam by sie mieszkało na jednym pokoju wraz z rodzicami i rodzenstwem. a skad wiecie ze historia tej rodziny nie była inna powiem wam cos mój brat otrzymał mieszkanie około 45 m kwadratowych pokoj kuchnia łazienka z ubikacja i przedpokoj ma jedno dziecko które idzie do 1 klasy całe szczescie ze pokoj mozna przedzielic i zobaczcie co sie stanie za powiedzmy 5 lat urodzi im sie drugie dziecko albo np blizniaki a jest takie prawdopodobienstwo przeciez dwójka dzieci to nie wielodzietnosc a co zrobi jak blizniaki beda-- odda jedno ?? i co wtedy mieszkanie stanie sie za małe dla nich prawda !!!!!!!!!!! tak samo mogło byc z ta rodziną gdy sie wprowadzali mieli 1 dziecko albo w ogóle ich nie mieli z czasem rodzina sie powiekszała ale mieszkanie nie. dziecko to błogosławieństwo i cieszmy sie ze mozemy zostac matkami i ojcami nie kazdemu moze to byc pisane oburzaja mnie niektóre wypowiedzi, posłuchajcie siebie zanim cos napiszecie bezsensu
  • 25 sierpnia 2008 14:41dlaczego tak się przyjeło ze kazdy oczekuje od spoldzielni mieszkania dlaczego sobie nie zbudują domu a nie robia dzieci
  • gosia rodzina w klitce 25 sierpnia 2008 14:12 dlaczego ta rodzina czeka na mieszkanie dlaczego sobie nie pobuduje własnego domu a nie liczy tylko na spoldzielnie nie sprawiam kolejne dzieci sobie a przyszłosc narodu inna sprawa a mieszkanie tez inna sprawa
  • mamrtyna rodzina w klitce 25 sierpnia 2008 14:05 czytam te wypowiedzi i chyba sami znajomi pisza ale tak naprawde tojezeli nie posiadam odpowiedniego mieszkania to nie robie tyle dzieci bo dzis nie starcza na mieszkanie a zaniedługo znowu na podreczniki słowem niedpowiedzialni ludzie nie stac mnie to nie robie tyle dzieci
  • edyta rodzina w klitce 24 sierpnia 2008 19:55a zapomniałam dopisac 3 dzieci to nie 6 i nie przesadzajcie z wypowiedziami Martusia ma 7 Ola ma 5 Michałek ma roczek nie sadze by ixh mam była nieodpowiedzialna wręcz przeciwnie rodziła dzieci i za to ja podziwiam Pani Agnieszko moze byc pani wraz z mężem z siebie dumna za tak wspaniała rodzine
  • 24 sierpnia 2008 19:53panie prezesie jak mozna znów tak zle trakowac ludzi ,i jak mozna takim ludziom proponowac przetarg jak im nie starcza na czynsz , niech pan sie złapie za głowe i odejdzie ze stanowiska bo nie nadaje sie pan do tego krzesełka
  • edyta rodzina w klitce 24 sierpnia 2008 19:52No i widac dlaczego sie nie popisaliscie drodzy Przedmówcy jak moza tak napisac waszym zdaniem dzieci to chyba problem albo kłopot a najlepiej to moze usunąć ciąze co???? jestescie załosni. Ja sie wychowała w rodzinie wielodzietniej i nie ma nic piękniejszego niż duża rodzina. I współ czuje tym ludziom że muszą sie gnieździć a spółdzielnia jak zwykle brak mieszkań albo trzeba stanąć do pzetargu Panowie śmiechu warte dla was sie liczy nie człowiek a to że wam sie konta powiekszają chciałabym was widziec drodzy Prezesi jakbyście sie z tą kobietą na miesiąc zamienili i zobaczymy. my chodz mieszkamy w bardzo duzym mieszkaniu ale tez słono za niego płacimy a dodatku nie otzrymamy bo za duzy metraz(w pismie otrzymalismy propozycje o zmiany na mniejsze ) po 16 latach zamieszkania paranoja czynsze i opłaty rosną w rekordowym tempie a wypłaty stoja. i my nie jestesmy temu winni. Prawo powinni zmienic a ja apeluje o uchwalenie nowej ustawy dla wszystkich prezesów na szkolenie w zakresie zrozumienia człowieka i ludzkich reakcji Wtedy napewno wasze konta nie zmaleja
  • Eugeniusz Przybyla urzednicy zawiedli 22 sierpnia 2008 17:32Te dzieci to przyszlosc polskiego pokelenia i narodu. Przy tak malo urodzeniech powinismy sie cieszyc, ze mamy nastepcow (rodakow) w postaci 3 zdrowych polskich dzieci. Kto zawiodl? Politycy, samorzadowcy i cala grupa egoistycznych urzednikow. A moze Prezesa Spldzielni Pana Mariusza Mazurka od razu pozbawic funkcji za niebywala wypowiedziec "mam zarzadzac majatkiem spolki, a nie dbac o dobro spoldzielcow". Co za nieodpowiedzalnosc i to na tak wyskim stoisku o charakterze SPOLECZNYM. Co na to wladze miasta ! WSTYD !!!
  • Eugeniusz Przybyla Rodzina w klitce 22 sierpnia 2008 17:29Te dzieci to przyszlosc polskiego pokelenia i narodu. Przy tak malo urodzeniech powinismy sie cieszyc, ze mamy nastepcow (rodakow) w postaci 3 zdrowych polskich dzieci. Kto zawiodl? Politycy, samorzadowcy i cala grupa egoistycznych urzednikow. A moze Prezesa Spldzielni Pana Mariusza Mazurka od razu pozbawic funkcji za niebywala wypowiedziec "mam zarzadzac majatkiem spolki, a nie dbac o dobro spoldzielcow". Co za nieodpowiedzalnosc i to na tak wyskim stoisku o charakterze SPOLECZNYM. Co na to wladze miasta ! WSTYD !!!
  • 22 sierpnia 2008 17:28Te dzieci to przyszlosc polskiego pokelenia i narodu. Przy tak malo urodzeniech powinismy sie cieszyc, ze mamy nastepcow (rodakow) w postaci 3 zdrowych polskich dzieci. Kto zawiodl? Politycy, samorzadowcy i cala grupa egoistycznych urzednikow. A moze Prezesa Spldzielni Pana Mariusza Mazurka od razu pozbawic funkcji za niebywala wypowiedziec "mam zarzadzac majatkiem spolki, a nie dbac o dobro spoldzielcow". Co za nieodpowiedzalnosc i to na tak wyskim stoisku o charakterze SPOLECZNYM. Co na to wladze miasta ! WSTYD !!! Eugeniusz Przybyla
  • 22 sierpnia 2008 11:28kazdy sprawia sobie tyle dzieci na ile bedzie stac
  • rodzina w klitce 22 sierpnia 2008 08:13 a po co ta rodzina sobie funduje tyle dzieci uwazam ze kazdy wdług swego portfela powinien dzieci sobie robic

Dodaj komentarz