Łańcuch dla prezydenta

Rybnickie Bractwo Kurkowe wystąpiło do przewodniczącego rady miasta z wnioskiem o ustanowienie łańcucha jako insygnium prezydenta Rybnika. Na ostatniej sesji radni przyjęli wzór takiego łańcucha, opracowany przez Krzysztofa Dublewskiego, artystę, który wcześniej zaprojektował m.in. pamiątkowy medal, wybity z okazji ośmiu wieków miasta. Główną częścią łańcucha jest tzw. serce, nazywane też szyldem. Ten według projektu ma kształt krzyża greckiego, a występująca na nim symbolika jest związana z historią Rybnika. W centralnej jego części umieszczono herb z napisem „miasto Rybnik” w języku łacińskim. Na górnym ramieniu krzyża widnieje litera „R” – jako pierwsza litera nazwy miasta. Na trzech pozostałych ramionach umieszczono gwiazdy symbolizujące trzy sioła: Rybinek, Łony i Zagrodniki, z których powstało miasto. Sam łańcuch składa się z 27 ogniw, odpowiadających 27 dzielnicom miasta; na każdym widnieje wygrawerowana nazwa jednej z nich. Całe to insygnium ma zostać wykonane ze srebra próby 925, a za wszystko zapłaci inicjator, czyli Rybnickie Bractwo Kurkowe.
Projekt trafi teraz do ministra spraw wewnętrznych i administracji i zostanie oceniony przez działającą przy nim komisję heraldyczną. Jeśli opinia będzie pozytywna, radnym pozostanie już tylko podjąć uchwałę o ustanowieniu łańcucha prezydenckiego i zasadach jego używania. Sam prezydent Adam Fudali perspektywą występowania w herbowej biżuterii najwyraźniej nie jest zachwycony, przyznaje jednak, że np. burmistrzowie miast partnerskich przy oficjalnych okazjach zakładają łańcuchy herbowe, by podkreślić wagę sprawowanego urzędu.
Jak wyjaśnia Lech Gęborski z Rybnickiego Bractwa Kurkowego, łańcuch ma przypominać o bogatej historii miasta, bez której nie byłoby Rybnika w dzisiejszym kształcie.

Komentarze

Dodaj komentarz