Ośmioletni Dawid przed rokiem zazdrościł starszemu o trzy lata bratu, że codziennie wychodzi na zajęcia do biblioteki. Tego lata przychodzą tu już razem. Skupiony chłopiec rozpoczyna rysowanie. „Rybnik na szkle malowany” – to tytuł kolejnego konkursu.– Szybki przygotował nam pan konserwator. Wyciął je ze stłuczonych kiedyś antyram. By nikt się nie skaleczył, okleił brzegi papierową taśmą samoprzylepną – wyjaśnia Małgorzata Wojaczek, kierownik wypożyczalni dla dzieci i młodzieży.Technika jest prosta. Najpierw na kartce papieru ołówkiem bądź pisakiem dzieci rysują kontury obiektów, które chcą utrwalić na szkle. Gdy rysunek jest już gotowy, wędruje pod szybkę, na której powstanie obrazek. Wyciskaną z tubki farbę konturową dzieci nakładają na kreski wyrysowane na papierze. Gdy ta wyschnie, kolorowymi farbami zamalowują wolne pola. Pomysłów jak zwykle dzieciom nie brakuje: na szkle uwieczniły już bazylikę św. Antoniego, rynek, magistrat, a nawet jeden z supermarketów.Szklana kolekcja liczy już kilkanaście obrazów. Niewykluczone, że po wakacjach zostanie pokazana w urzędzie miasta.
Komentarze