Znacznie prostszy sposób obniżenia kosztów zaopatrzenia w wodę znalazł Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 w Rybniku.
Latem tego roku zlecił specjalistycznej firmie wykopanie studni głębinowej. Wkrótce przyłącze z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rybniku stanie się już tylko awaryjnym źródłem wody, które szpital mieć musi. Teraz taką rolę pełnią dwa duże zbiorniki o pojemności 500 m sześc. – Dotarliśmy do map hydrologicznych i okazało się, że nasz szpital jest położony na granicy dużego czwartorzędowego zbiornika wód podziemnych. Za samą wodę, nie licząc kosztów odprowadzania ścieków, płacimy miesięcznie ok. 25 tys. zł, więc postanowiliśmy zaryzykować. Wykopanie studni i sporządzenie dokumentacji kosztowało kilkadziesiąt tysięcy zł. Teraz potrzebujemy jeszcze 340 tys. na zbudowanie instalacji, która połączy studnię z naszą siecią – mówi Grzegorz Wawoczny, zastępca dyrektora ds. technicznych.
Wykopana w sierpniu 32-metrowa studnia znajduje się w narożniku szpitalnej działki, blisko ul. Energetyków. Wodę pod względem fizykochemicznym i bakteriologicznym przebadał tyski sanepid. Okazało się, że już teraz spełnia wymogi stawiane wodzie pitnej. – Dwa parametry są jednak blisko granicy decydującej o dopuszczeniu do picia, dlatego musimy zbudować też stację uzdatniania. Wszystkie parametry będą też będą na bieżąco monitorowane. Specjalistyczna firma oceniła, że ze studni można czerpać 30 m sześc. na godzinę, a my potrzebujemy tylko dziesięć, więc będziemy mieli jeszcze nadmiar – dodaje dyrektor Wawoczny. Podkreśla, że to dopiero początek inwestycji mających zmniejszyć wydatki szpitala na media, ponieważ w skali roku wydaje się tu na nie blisko 5 mln zł.
Obecnie trwa projektowanie nowych elektrycznych urządzeń wytwarzających na miejscu parę potrzebną w sterylizatorni i kuchni. Teraz parę wytwarzają kotły gazowe w kotłowni, która jest oddalona o dobrych 700 m, więc straty związane z przesyłem są wysokie. Jak mówi Grzegorz Wawoczny, następną poważną inwestycją, zaplanowaną na przyszły rok, ma być budowa agregatu prądotwórczego z silnikiem gazowym, dzięki któremu szpital będzie miał swój prąd i ciepłą wodę. Wszystko ma kosztować ponad 4 mln zł. (WaT)
Komentarze