– Okazało się, że to 50-letni bezdomny z Knurowa – mówi podkom. Marek Słomski, oficer prasowy gliwickiej policji. Prokurator zarządził sekcję zwłok.
Wiadomo, że zmarły miał rodzinę w Knurowie. W ubiegłym roku kilka razy korzystał z miejscowej noclegowni Caritasu. Jednak nie pojawił się tam od marca zeszłego roku. Mieszkał na śmietnikach, czasem u kolegów. Ostatnio na kilka dni trafił do rybnickiego szpitala. Jakiś czas przed śmiercią widzieli go robotnicy pracujący przy urzędzie miasta. Krążył po okolicy pijany, więc kilka razy przeganiali go z terenu budowy. – Najprawdopodobniej ten człowiek zmarł w wyniku wychłodzenia organizmu. Możliwe, że przyczyną śmierci był alkohol. To wyjaśni sekcja – wyjaśnia Marek Słomski.
Komentarze