Do tego wypadku doszło na ulicy Rybnickiej w  Żorach
Do tego wypadku doszło na ulicy Rybnickiej w Żorach


– Tym sposobem mandaty przyporządkowano do ściśle określonych wykroczeń – informuje nadkomisarz Robert Piwowarczyk z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Nowym przepisem, który nie był uwzględniony w poprzednim taryfikatorze, są konsekwencje wynikające ze złamania obowiązku jeżdżenia z zapalonymi światłami mijania od świtu do zmierzchu. – Pojawiła się również kara w wysokości 200 zł już za samo spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym, czyli kolizji. Dodatkowo winowajca musi uiścić mandat za wykroczenie, które przyczyniło się do kolizji. Jeśli np. kierowca przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, a potem uderzył w inny samochód, to teraz zapłaci 200 zł plus 300 zł – tłumaczy funkcjonariusz.

Nowa tabela
Nowością jest także 100-złotowy mandat dla kierowców niezachowujących wymaganego odstępu w tunelu. Po raz pierwszy w taryfikatorze znalazła się tabela C, zawierająca grzywny odpowiadające kilkunastu wykroczeniom, które może spowodować kierowca zawodowy. Jednakże dotyczą one również osób przewożących różne rzeczy na swoje potrzeby. Tabelę opracowali m.in. inspektorzy transportu drogowego. – Wyszczególnia ona np. wysokości kar za przekroczenie czasu jazdy bez odpoczynku lub przekroczenie maksymalnego dziennego okresu prowadzenia pojazdu – zaznacza nadkomisarz Piwowarczyk. To bardzo ważna rzecz, gdyż przemęczeni zawodowi szoferzy powodują mnóstwo wypadków.
Najbardziej spektakularna wydaje się 500 zł sankcja za postawienie samochodu w miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych. Dotąd policjant mógł ukarał delikwenta w takim przypadku mandatem w wysokości od 20 do 500 zł. Rzadko jednak kiedy kwota sięgała górnej granicy widełek. Teraz funkcjonariusz nie ma wyboru, musi wymierzyć karę określoną w nowym rozporządzeniu prezesa Rady Ministrów. Niestety kierowcy nagminnie łamią ten przepis, stąd tak wysoka kara. Sankcja musi być dotkliwa, by była skuteczna. Ukarany 500-złotową grzywną zmotoryzowany dobrze się zastanowi, czy warto zaparkować auto na kopercie dla niepełnosprawnych. Nie było innej możliwości zdyscyplinowania kierowców – stwierdza przedstawiciel komendy wojewódzkiej.

Piratom po kieszeni
Nowy taryfikator uderzy też po kieszeniach piratów drogowych, którzy lekceważą sobie sygnalizację świetlną. Przejechanie na czerwonym lub żółtym będzie ich kosztowało od 300 do 500 zł (przedtem było to od 20 do 500 zł). Przypomnijmy, iż wersja robocza taryfikatora zawierała za takie przewinienie wyłącznie 500-złotową karę, jednak odstąpiono od takiego rozwiązania. Z 50 do 100 zł zmniejszono natomiast sankcję wobec rowerzystów jadących wzdłuż chodnika lub przez miejsce dla pieszych. Z 250 do 100 zł obniżono też karę za wejście na zebrę na czerwonym lub żółtym świetle. Stało się tak dlatego, że przechodnie odmawiali płacenia tak wysokich mandatów, więc sądy grodzkie były wręcz zasypywane tego rodzaju sprawami.



Zdaniem nadkomisarza Roberta Piwowarczyka z KWP w Katowicach, zmiany w taryfikatorze odczują na własnej kieszeni przede wszystkim kierowcy zawodowi, których dotyczy tabela C. (IrS)

2

Komentarze

  • gorol Jeszcze żadne zaostrzanie kar nie przyniosło pozytywnego skutku 20 grudnia 2008 12:04Zakupacji w czasie II wojny światowej za wożenie do stolicy rąbanki karą była kula w łeb ni i co baby ze wsi i inni przestalin wozić rąbankę ? Za komuny za fałszowanie receptury kiełbasy groziła kara śmierci o czym się przekonał ojciec sławnego dziś aktora i co przestali do wątrobianki mielić papier toaletowy ? Zaostrzanie kar to nękanie obywateli którzy w chwili słabości popełnili wykroczenie a łajdaki z suszarkami się na tych obywatelach wyżywają
  • Kuba słuchacz a pewien Premier mówił że zlikwidujemy 19 grudnia 2008 08:44radary -nie sztuka karać jak się nie ma prawa jazdy i tympodobne *****!

Dodaj komentarz