Wyrobiska z roszczeniami

W zeszłym tygodniu przedstawiciele Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce zwołali konferencję w sprawie projektu zmiany prawa geologicznego i górniczego, który jest już w Sejmie. Ewentualna nowelizacja uderzy bowiem w gminy, które dochodzą podatku od wyrobisk podziemnych za lata 2003-2007 wraz z odsetkami (jest ich 37), ponieważ zakłada m.in. likwidację tego obciążenia. Jeśli nowela wejdzie w życie, pieniądze być może trzeba będzie zwracać, i to wraz z odsetkami. Przedstawiciele gmin górniczych nie godzą się więc z tym, że poprawki skierowano do Sejmu bez ich przyzwolenia. Wedle Tadeusza Chrószcza, szefa stowarzyszenia i wójta Marklowic, przesadzone są stwierdzenia, że roszczenia zrujnują branżę węglową, bo podatek kosztowałby ją około 100 mln zł rocznie. Na konferencji zdecydowano o wystosowaniu protestu przeciwko projektowi. Samorządowcy gmin zwrócą się z nim do urzędów marszałkowskich na Górnym i Dolnym Śląsku, Lubelszczyźnie oraz w Małopolsce. Przekażą je również parlamentarzystom.
Warto dodać, że dotychczas Kompania Węglowa w Katowicach otrzymała sześć decyzji administracyjnych w sprawie zapłaty zaległego podatku od wyrobisk i zlokalizowanych w nich budowli. Postępowania podatkowe prowadzi jeszcze 21 gmin. Wartość roszczeń za lata 2003-2007 sięga około 200 mln zł. Gminy tłumaczą, że muszą egzekwować zaległy podatek, przynajmniej za rok 2003, bo z końcem tego roku roszczenia ulegną przedawnieniu. To niemałe sumy. Np. Pszów żąda około 1,5 mln zł. – Tyle samo wydajemy rocznie na inwestycje – mówi wiceburmistrz Tomasz Dzierżawa. Nieco ponad 1,4 miliona zł chce Radlin, a w Rydułtowach jeszcze liczą pieniądze i nie zdradzają, o jaką chodzi sumę.
– Mamy nadzieję, że do końca tego roku uda nam się złożyć stosowne dokumenty – stwierdza skarbnik Bernard Labusek. Jastrzębska Spółka Węglowa sądzi się z Ornontowicami w sprawie podatku, jaki zapłaciła w tym roku. Na wyrok trzeba będzie poczekać, jednak przekazała także Suszcowi i Pawłowicom odpowiednio 4,4 mln i ponad 8,5 mln zł. W Suszcu chcą przeznaczyć je na budowę chodników przy niebezpiecznych drogach, przebudowę kotłowni w Kryrach czy docieplenie budynku urzędu. Wójt Marian Pawlas rozważa też możliwość budowy boiska sportowego. Władze Pawłowic póki co nie mówią, na co wydadzą pieniądze. Jak wyjaśnia wicewójt Marian Bęben, zostaną one rozdysponowane w lutym.



Według koncernów węglowych, w obecnym stanie prawnym roszczenia są bezzasadne. – Samorządy, nie czekając na rozpatrzenie sporu w sądach wyższych instancji, rozpoczynają egzekucje komornicze. Podobna sytuacja miała miejsce w latach 1992-1997, co skutkowało zwrotem nienależnie pobranego podatku – przypomina Zbigniew Madej, rzecznik kompanii. (MS)

Komentarze

Dodaj komentarz