28.08.2002, 00:00 WaT Region
Artykuł przeczytasz w około 30 sekund
RYBNIK. Od czwartku do soboty trwało układanie nowej asfaltowej nawierzchni na 1200-metrowym odcinku ul. Mikołowskiej. By jezdnia nie miała szwu, drogowcy z Rybnickiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Drogowego układali asfalt w jednym kawałku od razu na całej szerokości ulicy. Konieczne okazało się więc całkowite jej zamknięcie. Choć drogę otwarto dla kierowców w sobotę ok. 18, niektórzy jeździli objazdami jeszcze w poniedziałek. Wszystko dlatego, że nie uprzątnięto na czas informujących o objazdach tablic.Najwcześniej po tygodniu rozpocznie się malowanie nowej jezdni, po którym odnowiony fragment drogi do Orzesza i Katowic zyska ostateczny wygląd. Modernizacja Mikołowskiej będzie kosztować 650 tys. zł.
Komentarze