– Dinozaury przyjechały z Chin i innych odległych zakątków świata, ale także z Polski. To rekonstrukcje prehistorycznych gadów w ich naturalnych rozmiarach, wykonane z wielką starannością – informuje Bogdan Kulczycki, kierownik ośrodka.
Nazwa dinozaur pochodzi z greckiego, gdzie „deinos” oznacza straszny, potężny, a „sauros” jaszczur. W Dino Parku spotkamy zarówno roślinożerne giganty – wspomnianego diplodoka czy iguanodona, jak i drapieżne deinonychy czy tyranozaura, któremu sławę przyniósł film Stevena Spielberga „Park Jurajski”. Deinonychy, najbliżej spokrewnione z ptakami, były zręcznymi zabójcami, najczęściej atakującymi w stadzie. W parku zainscenizowano ich polowanie – zręcznie otaczały o wiele większego gada i wskakiwały na jego grzbiet.
– Wiedza o prehistorycznych gadach może być intrygująca dla ludzi w każdym wieku. Przy eksponatach znajdą się najważniejsze informacje o prezentowanym gatunku, na niektóre będzie można nawet wejść i zrobić sobie zdjęcia. Najmłodsi będą mogli się poczuć jak badacze podczas prac wykopaliskowych, w piaskownicy bowiem będzie ukryty szkielet dinozaura – zachęca kierownik Kulczycki.
Dino Park będzie otwarty przez siedem dni w tygodniu od godz. 10 do 18. Więcej informacji na www.parkjurajski.net.
Komentarze