Radna Elżbieta Idziaczyk apelowała o niesprzedawanie działki
Radna Elżbieta Idziaczyk apelowała o niesprzedawanie działki


W lutym burmistrz Marek Hawel przedstawił radnym możliwości zagospodarowania owego terenu. Od początku nie krył, że gmina nie jest w stanie szybko się nim zająć, bo nie ma na to środków, więc najkorzystniejsza byłaby sprzedaż i przeznaczenie uzyskanych pieniędzy na inwestycje. Radna Elżbieta Idziaczyk uważa jednak, że teren jest na tyle atrakcyjny, iż nie można się go pozbywać. – Jak sprzedamy ten grunt, nie będziemy mieli wpływu na to, co tam powstanie, a centrum nie jest zbyt ciekawe. Każdy budynek reprezentuje inny styl architektoniczny. Tymczasem mieszkańcy od lat mówią o rynku, który mógłby powstać właśnie w tym miejscu. Sprzedaż to transakcja nieodwołana. Nie podejmujmy zatem tej decyzji zbyt pochopnie – apelowała radna Idziaczyk. – Utworzenie rynku to potężne koszty. Nie stać nas na to – ripostował radny Paweł Kołodziej. Jak stwierdził, trzeba myśleć perspektywicznie, bo za jakiś czas przestanie fedrować kopalnia, więc gmina nie będzie już miała wpływów z podatku od nieruchomości. – Musimy być otwarci na inwestorów, bo inaczej staniemy się zaściankiem. Już to kiedyś przerabialiśmy, gdy byliśmy sypialnią dla Wodzisławia – przypominał. Radna Mirosława Górecka apelowała o skonsultowanie decyzji z mieszkańcami, ale jej wniosek nie zyskał akceptacji. Ostatecznie za sprzedażą głosowało ośmiu radnych, trzech było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu. Jak podkreśla burmistrz Pszowa, zgoda radnych o niczym jeszcze nie przesądza. – Nie dzielmy się na pokonanych i zwycięzców. To sprawa ważna dla całego miasta, więc chcę, żeby wszyscy byli przekonani – mówi Marek Hawel.



Burmistrz nie ukrywa, że terenem interesuje się firma z Gliwic, który wcześniej w porozumieniu z władzami chciała wybudować tu nową siedzibę dla magistratu. Wycofała się jednak z tych planów, bo żaden bank nie chciał udzielić jej kredytu pod inwestycję, która miała powstać na terenie komunalnym. Ogłoszenie przetargu na sprzedaż działki nastąpi najwcześniej w maju. Wiadomo już, że cena wywoławcza to 2,5 mln zł. (Amis)

Komentarze

Dodaj komentarz