Władze Rybnika mają nadzieję, że za sprawą podatkowych zwolnień dla właścicieli kamienic śródmieście wypięknieje
Władze Rybnika mają nadzieję, że za sprawą podatkowych zwolnień dla właścicieli kamienic śródmieście wypięknieje


Taką możliwość właścicielom budynków wzniesionych przed 1945 rokiem, a wchodzących w skład historycznego śródmieścia daje uchwała podjęta przez rybnickich radnych w połowie marca. Prezydent Adam Fudali, jego zastępca Michał Śmigielski oraz naczelnicy wydziałów architektury i podatków omówili kolejne zapisy uchwały, czyli warunki uzyskania podatkowego zwolnienia i związane z nim procedury.
Krótko mówiąc wniosek o zwolnienie z podatku trzeba złożyć przed rozpoczęciem remontu lub w trakcie jego trwania, ale najpóźniej do końca 2010 roku. Sam remont nie może trwać dłużej niż rok. Zwolnienie przysługuje tylko do wartości poniesionych przez podatnika kosztów.
Właściciele budynków pytali przede wszystkim o zakres koniecznych robót oraz materiały i usługi, które będą wliczane do kosztów takiego remontu, co z kolei będzie miało swoje przełożenie na wartość podatkowego zwolnienia. Część żałowała, że magistrat proponuje zwolnienie dopiero w dobie kryzysu, gdy o środki na tak poważne inwestycje raczej trudno.
– To pierwszy przypadek, że na równych prawach potraktowano właścicieli kamienic i właścicieli budynków jednorodzinnych. Dobrze, że urząd robi coś, by poprawić estetykę całego miasta i że chce nam w tym pomóc – mówił po spotkaniu Andrzej Korbasiewicz, który remontuje kamienicę u zbiegu ul. Sobieskiego i Reja w centrum miasta. Deklarował, że będzie pierwszym, który złoży wniosek o zwolnienie z podatku w zamian za remont elewacji swojej kamienicy.
– Każdy, kto chodzi po naszej starówce, widzi sporo zaniedbanych kamienic, które szpecą miejski pejzaż. Nie możemy przymuszać właścicieli budynków do remontów, więc próbujemy ich do nich zachęcić poprzez zwolnienie z podatku od nieruchomości – mówi Janusz Błaszczyński, naczelnik wydziału architektury w magistracie.
Jak powiedziała nam Aleksandra Frydrychowicz, miejski konserwator zabytków, miasto dba o kamienice, których jest właścicielem, czego przykładem może być ta przy Rynku 1. Problemem jest natomiast wygląd tych budynków, w których funkcjonują wspólnoty mieszkaniowe z udziałem urzędu miasta. Te dysponują zazwyczaj zbyt małymi funduszami, by zadbać o przynajmniej schludny wygląd elewacji.

Komentarze

Dodaj komentarz