Pracownicy szturmem wzięli siedzibę swojej firmy. Zdjęcie: SKOK Kopernik Ornontowice
Pracownicy szturmem wzięli siedzibę swojej firmy. Zdjęcie: SKOK Kopernik Ornontowice

W poniedziałek, po pięciodniowej okupacji siedziby SKOK im. Kopernika w Ornontowicach, ludzie wrócili do pracy. W piątek na miejscu z kolejną decyzją Temidy zjawił się Antoni Stadnicki, były prezes uznawany przez załogę i sąd. – Zostaliśmy wpisani do Krajowego Rejestru Sądowego jako prawowity zarząd – oznajmił. Podjęto próby negocjacji z ochroniarzami, wynajętymi przez zarząd komisaryczny, którzy nie chcieli wpuścić ludzi, więc ci ruszyli do szturmu.
Jeden z pracowników usiłował otworzyć drzwi łomem, drugi sforsować okno, wchodząc po drabinie. – Policjanci starali się nie dopuścić do bójek. Uczestnicy zajścia zostali wylegitymowani. Wdrożymy też postępowanie w sprawie zniszczenia mienia – mówi sierż. Sebastian Fabiański, oficer prasowy mikołowskiej komendy. O godz. 18 pracownicy postanowili odbić siedzibę fortelem. Kilka osób przepiłowało kratę w tylnym wejściu i weszło na czwarte piętro, a stamtąd na drugą klatkę schodową. Ochroniarze zabarykadowali się w stróżówce. Wyszli stamtąd dopiero pod ochroną policji, która zabezpieczyła biura i od piątku prowadzi inwentaryzację. Na razie nie wiadomo, co wywieziono prócz serwerowni i części dokumentów.
– Odbudujemy firmę i odzyskamy zaufanie klientów – mówi załoga. Na razie jednak nie widać końca sporu, bo zarówno nowy stary prezes Antoni Stadnicki, jak i zarządca Michał Wołczyk uważają, że zarządzają firmą. Andrzej Dunajski, rzecznik Kasy Krajowej SKOK, zapowiedział, że decyzja sądu zostanie zaskarżona. Problem polega na tym, że istnieją dwa KRS-y, a w każdym jako legalny figuruje inny zarząd. W związku z zamieszaniem klienci wycofali z kasy ponad milion zł.

1

Komentarze

  • Stachh Stary zarząd nie odpuści bo mają dużo do stracenia 16 maja 2009 18:48J ak Pani prezes dwa domy luksusowe i mieszkania byłym mężom i luksusowe hotele na wyjazdach zaropki po15000 nie dać się to jej motto

Dodaj komentarz