Jak przekonuje strażniczka Ewa Mazur defibrylator to urządzenie poręczne i względnie proste w obsłudze
Jak przekonuje strażniczka Ewa Mazur defibrylator to urządzenie poręczne i względnie proste w obsłudze

W kancelarii starej części urzędu miasta pojawił się ogólnodostępny defibrylator, urządzenie służące do ratowania życia w przypadku zatrzymania akcji serca bądź jego nieregularnej pracy. Sprzęt, który dzięki nagraniu z głosem instruktora sam informuje, co i jak należy zrobić, kosztował budżet miasta ok. 5 tys. zł. Prezydent Adam Fudali zapowiada, że w niedługim czasie podobne urządzenia trafią do Teatru Ziemi Rybnickiej i na stadion miejski przy ul. Gliwickiej, a być może również do innych miejskich placówek.
Defibrylator z magistratu ma służyć oczywiście nie tylko potrzebującym petentom i urzędnikom, ale tym wszystkim, którzy znajdą się w pobliżu urzędu. Do drzwi magistratu od strony ul. Chrobrego i rynku można dzwonić o każdej porze dnia i nocy gdyż całodobowe dyżury pełnią tam strażnicy miejscy.

Komentarze

Dodaj komentarz