Śmierć w warsztacie

W sobotę, 6 sierpnia, w warsztacie samochodowym przy ulicy Klonowej w rybnickiej dzielnicy Wielopole doszło do tragedii. Zginął 62-letni mężczyzna, przygnieciony przez autobus, który naprawiał. Do wypadku doszło krótko po godzinie 19. Gdy na miejscu zjawili się strażacy, zobaczyli tylko nogi wystające spod tylnej części dwupiętrowego autobusu marki Setra. Z nieznanych przyczyn osunął się on z podnośnika i przygniótł mechanika.
Strażacy z pomocą solidnego lewarka podnieśli autobus i wydobyli spod niego mężczyznę, który już wtedy nie dawał oznak życia. Nie zdołała też mu pomóc ekipa pogotowia ratunkowego. Przybyły na miejsce prokurator zarządził sekcję zwłok. Prokuratura Rejonowa w Rybniku nie chce na razie rozstrzygać, co było przyczyną wypadku i odmawia szczegółowych informacji na temat zdarzenia, tłumacząc, że to początkowy etap śledztwa.

Komentarze

Dodaj komentarz