Spory o mieszkanie rodzinkowe

Rybnickie starostwo chce przygotować w Czerwionce-Leszczynach kolejne mieszkanie rodzinkowe dla podopiecznych domu dziecka. – Gmina zaproponowała pomieszczenia w czuchowskim zamku, które odpowiadają nam i lokalizacyjnie, i metrażowo – mówi wicestarosta Krzysztof Kluczniok. W pomieszczeniach swoje siedziby mają co prawda rada dzielnicy oraz PTTK Ramża, ale burmistrz Wiesław Janiszewski znalazł rozwiązanie.
Jak poinformował w piątek, porozumiał się z miejscowym proboszczem, który obiecał, że przyjmie radę dzielnicy do budynków parafialnych. Z kolei Ramża znajdzie miejsce w budynku obok szkoły, który znajduje się naprzeciw zamku, po drugiej stronie ulicy. Członkowie rady dzielnicy nie chcą oficjalnie wypowiadać się na temat tej propozycji, ponieważ z powodu sezonu urlopowego nie mogą zwołać zebrania. W gminie mają jednak nadzieję, że się z nimi dogadają. To samo dotyczy Ramży, która nie była zachwycona perspektywą przeprowadzki, zwłaszcza że pomieszczenia w zamku wyremontowała na swój koszt. W urzędzie uważają, że jeśli zapewnią jej wyremontowane lokum, to kolarze pogodzą się z nową sytuacją. Problem jest jednak z trzema rodzinami, które mieszkają w zamku i nie są zachwycone wizją nowego sąsiedztwa.
Kiedy starosta i przedstawiciele władz gminy byli w Czuchowie na wizji lokalnej, usłyszeli kilka uwag na temat przyszłych lokatorów. – Nie wiem, jakimi kategoriami ci ludzie myślą. Przecież my nie chcemy wprowadzać tam złoczyńców czy bandytów. Mam wrażenie, że dom dziecka pomylił im się z poprawczakiem – dziwi się Krzysztof Kluczniok. W adaptację pomieszczeń trzeba włożyć sporo pracy, bo większość kwalifikuje się do generalnego remontu. Powiat ma na roboty około 120 tys. zł, które trzeba wykorzystać do końca roku. Według zapewnień wiceburmistrza Andrzeja Raudnera gmina jest gotowa przekazać pomieszczenia we wrześniu. – Wtedy dopiero możemy zacząć opracowywać dokumentację potrzebną do rozpisania przetargu. To zajmie trzy, cztery miesiące. Chcielibyśmy przeprowadzić dzieciaki na początku przyszłego roku, by nowy semestr zaczęły już w czuchowskiej szkole. Wszystko jednak zależy od gminy, która musi porozumieć się z mieszkańcami – mówi wicestarosta.

1

Komentarze

  • lola z czuchowa rodzinkowo 17 grudnia 2010 22:48ciekawe kto pokrywa koszty??? bo napewni nie gmina tylko CI wszyscy so składają się na GMINĘ czyli podatnicy

Dodaj komentarz