Kierowcy już pomstują, bo na tej ostatniej drodze wciąż jeszcze uwijają się fachowcy, a za chwilę będzie rozgrzebana kolejna szosa kluczowa dla miasta.
– W tym przypadku nie mogliśmy jednak czekać, bo są to pieniądze z ministerialnej rezerwy i albo wydamy je do końca roku, albo będziemy musieli je oddać – wyjaśnia prezydent Adam Fudali i przekonuje szoferów, że gra jest warta świeczki. Jak poinformował nas Janusz Koper, pełnomocnik prezydenta Rybnika, remont Mikołowskiej będzie prowadzony bez wyłączania jej z ruchu. Ekipy będą bowiem naprawiały najpierw jedną, a potem drugą połówkę jezdni. Przejazd przez remontowaną Mikołowską będzie więc możliwy, choć mocno utrudniony.
– Jeśli to będzie możliwe, Mikołowską zamkniemy tylko na jeden z weekendów, by ułożyć nową asfaltową nawierzchnię – mówi Janusz Koper. Drogowcy wyremontują też rondo u zbiegu Mikołowskiej, Wyzwolenia i Sybiraków. Samo rondo zostanie wyłączone z ruchu, ale będzie można tamtędy przejechać, korzystając z doraźnych bajpasów. Na koniec mamy dobrą wiadomość: dziś wszystko wskazuje na to, że już wspomniana ulica Wyzwolenia zostanie otwarta dla ruchu już w listopadzie. Przypomnijmy, że termin ukończenia jej gruntownego remontu wyznaczono na 18 grudnia.
Komentarze