GMO - co my na to?
Organizatorzy nie kryją, że to efekt niedawnej akcji ekologów, którzy zablokowali uprawę genetycznie modyfikowanej kukurydzy w Lubomi. Rzecznik Greenpeace zapowiada, że przedstawiciele tej organizacji pojawią się w Połomi.
Spotkanie organizują Śląska Izba Rolnicza oraz powiatowy zespół doradztwa rolniczego w Wodzisławiu Śląskim razem z urzędem gminy Mszana. Temat organizmów zmodyfikowanych genetycznie w rolnictwie, ich znaczenie, szanse i zagrożenia dla użytkowników omówi doktor Waldemar Szendera z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego. Sytuację formalną i prawną upraw roślin transgenicznych wyjaśni przedstawiciel Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa. O ekonomicznych aspektach GMO oraz o sytuacji polskich rolników mówił będzie Roman Włodarz, prezes Śląskiej Izby Rolniczej.
- Program spotkania jest rzeczywiście ciekawy, wygląda na to, że jest obiektywny. Nas jednak nie zaproszono, ale chętnie wybierzemy się do Połomi. Po to, żeby przedstawić nasze argumenty – mówi Jacek Winiarski, rzecznik Greenpeace.
Spotkanie w Połomi zaczyna się o godz. 10.

Komentarze

Dodaj komentarz