Staruszka weszła pod seicento

Wstępnie policjanci ustalili, że starsza pani przechodząc przez jezdnię nie upewniła się może to zrobić bezpiecznie i weszła prosto pod koła fiata seicenta. Kierująca nim 31-letnia raciborzanka próbowała hamować, ale nie zdążyła. Potrącona kobieta wpadła na przednią szybę samochodu i mocno się poobijała.

Pogotowie zabrało ją do szpitala, bo kobieta uskarżała się na silne bóle w klatce piersiowej. Dodatkowo w zderzeniu z samochodem doznała stłuczenia ręki i głowy.

1

Komentarze

  • edzia tak to jest jak sie 20 listopada 2009 14:55tak to jest jak sie nie rozglada na pasach by przejsc!!!czasem jest wina pieszego.pozdrowionka:))

Dodaj komentarz