Stan rannego górnika nie zagraża jego życiu

Górnik przebywa w jastrzębskim szpitalu i znajduje się pod stałą opieką lekarzy. Niestety wypadku nie przeżył jego kolega, 37-letni górnik sekcyjny, który zginął na miejscu. Mężczyzna pracował w kopalni Zofiówka 18 lat. Zostawił żonę i osierocił jedno dziecko.

Krzysztof Król, rzecznik katowickiego WUG-u poinformował, że nie wiadomo dlaczego górnicy znaleźli się na drodze pracującego struga węglowego (to wyjaśni komisja powypadkowa). Według rzecznika w czasie pracy urządzenia nie powinno ich być w tym miejscu.

Komentarze

Dodaj komentarz