Szwed Daniel Nermark i Fin Joonas Kylmaekorpi to dwaj nowi zawodnicy drużyny rybnickich "rekinów", obaj podpisali juz kontrakty na przyszłoroczny sezon. W środowej (2 grudnia) knferencji włodarzy RKM-u wziął udział tylko Daniel Nermark. Tryskał humorem i zapowiadał ambitną walkę o każdy punkt. Na dziś wiadomo, że będzie się ścigał również w lidze szwedzkiej, ale nie wyklucza, że zdecyduje się jeszcze na starty w którejś z europejskich lig.
Jak mówi Dariusz Momot, dyrektor ds. sportowych RKM-u w jego kontrakcie znalazła się gwarancja udziału we wszystkich meczach ligowych, ale warunkiem jest średnia biegowa Szweda wyższa od 2 pkt. Na polską ligę szykuje trzy kompletne motocykle i pięć silników GM.
Joonas Kylmaekorpi w poprzednim sezonie reprezentował barwy ekstraligowego Lotosu Gdańsk, ale z powodu kontuzji wystąpił tylko w trzech meczach, w których z bonusami zdobył łącznie 14 pkt.
- Będziemy mieć lepszą i droższą drużynę niż w tym roku - skonstatował krótko Michał Pawlaszczyk, prezes RKM-u. Pochwalił się on też przyznaniem klubowi warunkowej ligowej licencji, warunkowej bo ta może zostać cofnięta jeśli klub w odpowiednimm terminie nie ureguluje zobowiązań wobec zawodników.
Działacze rybnickiego klubu prowadzą rozmowy z kolejnymi zawodnikami, ale nie ma pewności, że zakontraktują kolejnych zawodników. Dariusz Momot zapewnia, że na pewno nie będzie w Rybniku długiej ławki rezerwowych i zaciekłych treningowych potyczek o miejsce w składzie drużyny.
Komentarze